Przy czerwonych kartkach najlepszym rozwiązaniem jest upomnienie. Nawet najbardziej kapryśni gracze zaakceptują to, a i inni nie będą się oburzać brakiem dyscypliny.

Z karami finansowymi nie radzę ryzykować, ew. można spróbować jak już jesteśmy zirytowani notorycznymi czerwieniami, a z zawodnikiem raczej większej przyszłości nie planujemy.

Przy opuszczeniu treningu nie ma co się zastanawiać i odrazu zacząć od 1tyg kary finansowej.

Po czerwonej kartce, nie stawianiu się na treningach karać graczów.

Może i mają doskonałą bazę treningową, lecz bez dobrych trenerów cudów nie da się zrobić. Sprawdź ilu i jakich posiadają trenerów(znając życie 2-4 przeciętnych). Ja z reguły nie praktykuję wypożyczania zawodników. Niby grają, niby zbierają doświadczenie, ale atrybuty jak stały tak stoją. Chyba, że uda Ci się wypożyczyć zawodnika do jakiegoś dobrego klubu w którym będzie regularnie grał. Dobrego czyli z doskonałą bazą i dobrymi trenerami.

[quote="undertheskin"]Grałem sobie moim Tottenhamem mecz derbowy z Arsenalem, w którym w ogóle nie byłem zainteresowany zwycięzstwem (Capital One Cup, a tu trzeba oszczedzać siły na ligę). Wystawiłem samych młodzików, ale nie pomagało... Grali za dobrze. W akcie błazeńskiej desperacji przesunąłem ośmiu (!) zawodników na pole karne rywala (chciałem nawet posłąć bramkarza z bramki w pole ale gra nie pozwoliła). Tymczasem mimo kretyńskiego ustawienia moja drużyna strzeliła bramkę! Arsenal odpowiedział dwoma, jedna z nich padła w sytuacji gdy czterech zawodników Arsenalu znajdowało się na pozycji spalonej (dwóch na 10-cio metrowym spalonym). Sędzia gola uznał, prasa natomiast opisała jako bramkę meczu. Już wcześniej widziałem, że silnik meczowy w FM13 jest do d..., (ustawiczne rajdy schodzących do środka skrzydłowych doprowadzały mnie do furii, a patch niewiele w tej materii zmienił) ale to był rekord. Efekt: dałem sobie spokój z FM13 co najmniej na kilka miesięcy. Żeby nie było, że jestem niecierpliwy to grałem Tottkiem już piąty sezon i kilka trofeów zdobyłem (mistrzostwo, puchar Anglii, finał LM, tytuł menedżera roku). Uważam, że pomimo plusów (moduł treningowy) najnowsza edycja jest niedorobiona. Podobno ten silnik meczowy powstawał 2 lata. Wygląda jakby stworzono go w dwa miesiące w przerwach na kawę.[/quote]

heh, jak to było z tą bramką? Miałeś prawie cały zespół na polu karnym przeciwnika, oni wybili do swoich wysuniętych, obrony w ogóle nie było i padła bramka? Coś a'la Torres z Barceloną?

A ja odbywam z takim zawodnikiem rozmowe że ma się bardziej przyłożyć do treningów.

Ta informacja pojawia ci sie w boxie czy w sprawdzasz w raportach?

Przelec sie po raportach twoich graczy i zobacz jakie maja zadowolenie treningami to bedziesz mniej wiecej wiedzial o co mi chodzi
Mozna zmniejszyc trening dla calego zespolu(w prawym dolnym rogu ekranu planu treningowego druzyny) bo zapewne w przyszlym czasie reszta graczy to samo zglosi.

Witam,

Jak zawodnik zgłasza problem z zbyt wysokimi obciążeniami treningowymi a reszta składu nie ma zastrzeżeń, czy trzeba mu zmniejszyć reżim ? W poprzednich FM nie trzeba było nic robić, bo nie miało to przełożenia na formę czy zadowolenie zawodnika.

Wielkie dzięki za pomoc.

Nie jest tak, że małe klubiki nie mogą się wzmacniać - sam w 4 lata awansowałem Vigor Lamezia z C2/B do Serie A, ugrałem 5 miejsce, prezes (<3) rzucił kaską na ~5 tys. nowych krzesełek, nową bazę treningową, przed eliminacjami LE dostałem 20 mln (!!!) na transfery. A mam przecież 3 mln pożyczek, które regularnie spłacam. Zaciągnęła się gra po awansie do C1/B, więc by to zrobić musisz być po prostu na minusie przez większą część sezonu (wprawdzie ja się wydrapałem na "0" umowami za transmisję, nagrodami itd, ale i tak byli przezorni i wzięli dodatkową forsę). A zawodnicy mogą być po prostu za słabi, warto sprawdzić ich CA/PA - jak poniżej setki, to sobie w najwyższej klasie rozgrywkowej nie pograją, bo Cie tylko wkurzą (gra tak ma, za słabych piłkarzy odrzuca, sam się z tym spotkałem w Serie A).

Może Twoi zawodnicy przegrywają, po do przerwy prowadzą, Ty ich chwalisz i oni nagle miękkie nogi, maślane oczka i zachwyt, jacy to nie są wspaniali ?
Co do kontuzji - intensywniejszy trening przedsezonowy, najlepiej trwający około miesiąca, gdzie skupiasz się praktycznie TYLKO na wycisku na siłce (reszta zajęć w b. lekkim stopniu). Mnie też się zdarzało kilka razy (różnie, dla testu albo z powodu tego, że przegrywałem) grać jeden mecz i jak gra NIE chce, żebyś wygrała, to albo będzie czerwona kartka z kapelusza (by nie rzec gorzej), albo kontuzja (super-poważna) kluczowego gracza. Nie ma na to sposobu, jeśli uważasz że to nie fair zagraj innym składem (gra może sobie upatrzeć jednego gracza, którego uszkodzi na długi okres w TYM właśnie meczu - kilkanaście razy grałem ripleje spotkań, gracz potrafił być kontuzjowany w 3 odsłonach tego samego spotkania, w 4 (gdy nie grał) zawodnik na jego pozycji jakoś nic sobie nie zrobił).
PS. Gratulacje, chyba pierwsza przedstawicielka płci pięknej grająca w to dzieło szatana :O :O