Na widok Żurawia i Otylii w wyobrach, do tego z listy sojuzu lewaków pseudodemokratycznych w przypadku pierwszego, mój szacunek topnieje niczym lodowa kometa przelatująca 10 mln km od powierzchni Słońca.
Serio, co Maćkowi padło na mózg startować z listy tej partii, która przez pół wieku ładowała Polaków w dupala pod szyldem Polskiej Republiki Lewacko-ludowej? Mało się nachapały złodzieje? Kto w ogóle głosuje na takich "geniuszy rozwoju"? Jakby to jeszcze miało jakiś sens, gdyby nasza historia była inna - ale przecież 99% Polaków dobrze wie, co się kryło pod szyldem PRL i co się wtedy działo. Przynajmniej 99% tych, którzy jakkolwiek ogarniają historię naszego pięknego kraju. 50 lat słuchania "wielkich oświeconych wodzów" made in Russia na zdrowie nam nie wyszło - z dziwnymi (by nie rzec dosadniej) przyzwyczajeniami walczymy do dziś, korupcja to dzięki temu "złotemu" okresowi problem praktycznie nie do wyplewienia, tak samo jak od cholery innych pasożytów, toczących nasz Naród. W UK ten ichny ustrój jest nawet OK, bierze co prawda kilka(naście) pomysłów rodem z czerwonej części świata, ale przynajmniej działa. Nie jest może idealny (emigranci !!), ale jaki ustrój jest dobry dla wszystkich?
Szkoda, że sportowcy nie mają pomysłu na siebie po zakończeniu kariery. Tak ciężko jest składać meble, posiadać własną farmę agroturystyczną, zrobić uprawnienia trenerskie dowolnego stopnia, zostać komentatorem sportowym, członkiem zarządu itd? Pomysłów jest przecież co niemiara, a wszyscy lgną do tego koryta z 12-stoma gwiazdkami jak muchy do g. Już po pani Marczułajtis (dobrze napisałem?) czułem zgrzyt, teraz mnie to tylko mocniej męczy.
Chciałoby się przemówić im do rozsądku, naprawić ten cały syf, bo to ręce się same zaciskają widząc ich pensję, nieudolność i jawne kłamstwa prosto w oczy. Ale dopóki nie będzie pospolitego ruszenia na pewien budynek na Wiejskiej (nazwa dobrana nieprzypadkowo), to nic się nie zmieni. Albo wysłać tych wszystkich skorumpowanych (czyli i tak 99.9%) polityków na pierwszą linię frontu w przypadku wojny, albo zaprząc do realizacji ich fantastycznych, stratnych i skorumpowanych pomysłów.
Zobaczycie, jak łatwo zbudować silną i bezpieczną Polskę, gdy na każdym kroku pluje się ludziom w twarz i grabi ich z każdej ciężko zaharowanej złotówki. Śmiem twierdzić (niestety pewno nigdy tego nie sprawdzę), że gdyby taki POLYTYK musiał przez rok robić jak zwykły Kowalski (czyli za najniższą krajową) i żył tak, jak przeciętny Kowalski, to szybko by im zmiękły fryty - bo jak to tak, czekać na wizytę do zwykłego zębodłuba 6 m-cy, nie mieć hajsu na ostatnie dni miesiąca, jeździć 3x na tydzień, bo na więcej paliwa nie starczy?
Ale ponieważ chroni ich ten durny (debilny wynalazek btw), nic takiego im nie zrobimy. Można się tylko przyglądać jak nas rozkradają, albo wszystkich wysłać na Marsa - podejrzewam, że z takimi formami gatunku ludzkiego obcy nie będą mieć ochoty rozmawiać. I w sumie, trudno się dziwić...
Najnowsze posty