Jeden punkt zdecydował o mistrzostwie South China. Gdyby Workable raz zremisowało zamiast przegrało, drużyna Polaka świętowałaby w tym momencie zdobycie tytułu mistrzowskiego.

Ostatnie trzy mecze ligowe to wysokie zwycięstwa Workable. Najpierw drużyna Polaka pokonała Sun Hei 5:1 (Chow Wai Chuen x2, Krzysztof Marczak x2, Gideon Omolade), potem Happy Valley w takim samym wymiarze (Chow Wai Chuen x3, Zajko Zeba, Ikechukwu Babatunde) i w ostatnim meczu mistrza South China 3:1 (Krzysztof Marczak x2, Ikechukwu Babatunde).

Na utratę szans na mistrzostwo złożyły się dwie niedawne porażki Workable z HKFC i Kitchee. - Pozostał żal i rozgoryczenie. Głupio przegrane dwa mecze zdecydowały o tym, że zostaniemy tylko wicemistrzem. Chociaż z drugiej strony Workable jeszcze nigdy nie było w lidze tak wysoko... - skomentował Krzyśkiewicz. Trzecie miejsce w lidze zajęła drużyna, w której gra Tomasz Baliga - Dongguan.

Królem strzelców ligi został Chow Wai Chuen, zaś drugie miejsce zajął Krzysztof Marczak. Nagrodę zgarnął również pomocnik Workable Cheng Ka Yin, który został piłkarzem roku według kibiców w Hongkongu.

Workable nie kończy jeszcze sezonu. Pozostały jeszcze rozgrywki HKFA Cup. W ćwierćfinale zespół Polaka zagra z Sun Hei.

Dzięki drugiemu miejscu Workable w przyszłym sezonie zagra w Pucharze Azji.