Już chyba widzę w czym problem. Ton głosu. Ja stosuję najczęściej spokojny,żarliwy oraz asertywny. Bardzo rzadko agresywny.
Spokojny - grajcie na luzie , solidne zwycięstwo, nikt na was nie stawia więc zagrajcie jak lubicie itp.
Żarliwy - ten mecz wypadałoby wygrać,zagrajcie dla kibiców.
Asertywny - nie podoba mi się Wasza gra.
Oczywiście nie mówię, że jestem jakimś specem, ale to zawsze działało(jedynie czasami w Barcelonie się burzyli gdy ich opieprzyłem)
Kary za czerwone kartki - gdy czerwona jest za dwie żółte to tylko udzielam ostrzeżenia, w każdym innym przypadku kara finansowa.
Gdy zawodnik 1raz dostanie ocenę poniżej 6 w meczu stosuję ostrzeżenie, za kolejnym razem lecą kary.
Jeżeli chodzi o słabą formę to najczęściej po prostu zostawiam na trybunach lub siedzą na ławce. Gdy daję im drugą szansę i w kilku meczach znowu grają padakę to dopiero wtedy z nimi rozmawiam.
Chwalę tylko wtedy gdy zawodnik zagra naprawdę dobry mecz (ocena powyżej 9.5 , hat-trick), lub dobra forma utrzymuje się przez kilka meczy i wyróżnia się na tle pozostałych.
Może to coś Ci pomoże.
PS. Warto korzystać z takich zabawek jak Genie Scout?

Odbierasz sobie przyjemność gry ;] Ale skoro masz już takich newgenów to może warto zastanowić się nad sprzedażą starszych i niezadowolonych zawodników i odważniejsze wprowadzenie młodzieży do 1 drużyny? Młodzi nie powinni tyle narzekać, a przyjemność z posiadania takich perełek jest podwójna.
Najnowsze posty