Hakan Şükür, Nihat Kahveci i Lefter Küçükandoniyadis to najlepsi napastnicy w historii tureckiej piłki nożnej. Czy mają następców? Jednym z nich może stać się urodzony 12 lipca w Niemczech Tevfik Köse. Turek jest wychowankiem Bayeru Leverkusen. Ciągle jest zawodnikiem tego klubu, ale w ostatnich dwóch sezonach był wypożyczany. Najpierw do Ankarasporu, a później Kayserisporu. W tym drugimi spędzi sezon 2008/2009. Tevfik karierę reprezentacyjną rozpoczynał w kadrze U-16. W kolejnych latach systematycznie zaliczał kolejne kategorie wiekowe. Nie zagrał jeszcze w pierwszej reprezentacji, ale zdążył pokazać się z dobrej strony na Mistrzostwach Świata U-17. Był drugi wśród najlepszych strzelców na tej imprezie. Turek zdecydowanie wie co robić z piłką. Jeśli chodzi o jego profil w FM-ie 2008, muszę powiedzieć, że jak na razie pokazuje się z dobrej strony. Jego umiejętności szybko ulegają poprawie. Jest szybki, zwinny, zwrotny, błyskotliwy, zdeterminowany, pracowity i dobrze wyszkolony technicznie. Świetnie gra głową i -co oczywiste- wykańcza akcje. Mówi się, że przypomina Aykuta Kocamana. Jeśli będzie w 1/10 taki jak on, to Turcja może spodziewać się kolejnych sukcesów na arenie międzynarodowej. Najbardziej zdziwił mnie fakt, że Bayer wyrzucił Kösego po pierwszym sezonie. Wziąłem go za darmo. To jest wręcz niewiarygodne. Po kilku latach pytają się o niego takie kluby jak Ajax, Galatasaray czy Aston Villa. Warto przydzielić Turkowi klasowego mentora. Dzięki temu stanie się jeszcze lepszym piłkarzem.