Witam wszystkich wirtualnych menedżerów. Zobaczcie, dział „Talenty 2008” jeszcze nie umarł. Mam nadzieję, że zaangażujecie się również w jego rozwój, komentując i opisując kolejnych piłkarzy. W końcu przez wielu FM 2008 uważany jest za najlepszą grę tego typu w historii. Wracając do meritum, chciałbym Wam dzisiaj przedstawić fantastycznego, brazylijskiego bramkarza Darleya Ramona Torresa zwanego po prostu Darleyem. Darley urodził się 15 grudnia 1989 roku w Pedro Leopoldo. Swoją karierę piłkarską rozpoczynał w Atlético Mineiro. W 2008 roku przeniósł się do Europy, a konkretnie do Feyenoordu Rotterdam. Jak na razie rozegrał w nim tylko jeden mecz, ale fachowcy przepowiadają mu świetlaną przyszłość. Jeśli chodzi o profil Brazylijczyka w grze to jest o tyle interesujący, co zaskakujący. Chłopak zawsze prezentuje się świetnie, ale jego atrybuty są losowe. Dzięki dobrym warunkom fizycznym genialnie gra w powietrzu, chwyta, wykopuje i wyrzuca. Do tego posiada świetny refleks. Na boisku jest bardzo waleczny nie odpuszcza żadnej piłki. Niestety jest trochę leniwy i na wzrost jego atrybutów trzeba poczekać. Nie martwcie się jednak na zapas, podobno im bramkarz starszy tym lepszy, jak wino. Atrybuty fizyczne Brazylijczyka nie wyglądają najlepiej, ale po serii morderczych treningów powinny się zmienić na plus. Ciekawostką jest to, że Darley nie ma podpisanego profesjonalnego kontraktu i przez to można go wyciągnąć za 950 tysięcy euro rekompensaty. Co do przejścia do polskiej Ekstraklasy, to nie wiem jak wygląda sytuacja. Tak czy inaczej szczerze polecam tego bramkarza, grał u mnie w Wolfsburgu, Celtiku i PSG. Jego parady zawsze dawały mi wiele radości. Pozdrawiam, Bielnikk.