Karadeniz Batuhan jest piłkarzem tureckiego Besiktasu. Urodził się w 24 kwietnia 1991 roku w Stambule. W klubie gra z magicznym numerem 99. Mimo młodego wieku zadebiutował już w pierwszej drużynie Besiktasu. Stało się to w derbach z w derbach Stambułu z Kasimpas'ą (Kasimpasem?). Karadeniz z powodzeniem występował w młodzieżowych reprezentacjach Turcji. W U-15 zagrał 2 mecze, w U-16 26 meczów, z kolei w U-17 zaliczył 24 występy. Batuhan grał już nawet w Lidze Mistrzów. Pojawił się na boisku w meczu w którym Besiktas pokonał FC Zurich 2:0. Jak na 17-latka całkiem nieźle. W FM-ie 2008 "Kara" dobrze wykonuje rzuty z autu (napastnikowi raczej się to nie przyda), nieźle radzi sobie z grą głowa, odbiorem i grą z pierwszej piłki. Przyjemnie podaje, ma dobrą technikę i poprawnie wykańcza akcję. Jest w miarę błyskotliwy, zdeterminowany i opanowany. Świetnie współpracuje z kolegami. Nie jest może za szybki, ale nadrabia to skocznością i naturalną sprawnością. Jego zdecydowanie największą wadą jest cena. Kosztuje aż 2,2 miliona euro. Dla polskich klubów to kwota zaporowa. Co prawda kochamy się z Turkami, ale wątpię, żeby szefowie Besiktasu zdecydowali się sprzedać swojego zawodnika za mniejsze pieniądze. Karadeniz jest wyjątkowo utalentowanym piłkarzem. Na pewno sprawdzi się w większości europejskich klubów. Trzeba tylko dać mu trochę czasu, żeby się rozruszał i nabrał doświadczenia.