Gabriel Pérez Tarija urodził się 11 lipca 1987 roku w Cordobie. Nie, nie tej hiszpańskiej tylko argentyńskiej. Jest wychowankiem stołecznego Argentinos Juniors. W tym klubie pierwsze kroki stawiał słynny Diego Armando Maradona. Może Tarija wyrośnie na jego następcę? Szczerze mówiąc trochę w to wątpię. Perez jest młodym, utalentowanym napastnikiem, który pomimo wszystko może zrobić karierę ale chyba nie taką jak Boski Diego. Na Tariję stać będzie prawie wszystkie europejskie kluby. Początkowo jego wartość wynosi „aż” 4 tysiące euro. Normalnie szok w trampkach. W kwestiach kontraktowych Argentyńczyk także nie marudzi. Na początku ten przyjemny chłopaczek nie jest jakimś genialnym piłkarzem. Dopiero po kilku sezonach dobrego treningu osiąga pełnię możliwości. Świadczy o tym chociażby jego potencjał. Gabriel jest typowym napastnikiem. Dobrze grą głową, wykańcza akcje, jest szybki i waleczny. Na początku gry Tarija jest w szerokim składzie Argentinos. Najprawdopodobniej będzie próbowany w pierwszej drużynie klubu z Buenos Aires. Niestety w związku z tym jego wartość będzie rosła i coraz mniej będzie chciał się ruszyć ze stolicy Argentyny. Radzę więc kupić go na początku rozgrywki. Gabriel chętnie przechodzi do polskiej ekstraklasy. U nas może zostać prawdziwą gwiazdą. Na pewno sporo też zarobicie przy jego sprzedaży.