Tak naprawdę Alon Weisberg to Alon Balili. Jego historia ta jest podobna do tej Carlosa Tevez'a. Alon Weisberg urodził się w Netanii. Gdy miał 7 lat, dziadek pierwszy raz zaprowadził go do szkółki Maccabi Netania. Jest to jedna z najlepszych placówek tego typu w Izraelu. Weisberg pochodzi z kompletnie nie usportowionej rodziny. Jego ojciec jest politykiem. Rodzina z pewnością chciała aby Alon poszedł w ślady ojca. Na szczęście dla nas, tak się nie stało. Alon synem pierwszej żony i jednocześnie drugim potomkiem seniora Balili. Ma starszą siostrę i ośmioro młodszego rodzeństwa. Izraelczyk to typowy ?napadzior? (wysunięty napastnik). Jest nieźle wyszkolony technicznie, dobrze drybluje. Przede wszystkim zaś może pochwalić się wszystkimi cechami typowego napastnika: wykańczaniem akcji, grą głową i szybkością. Do tego świetnie współpracuje, jest bardzo zdeterminowany i waleczny. Moim zdaniem Alon to połączenie Ruuda van Nistelrooya z Fernando Torresem. Serdecznie polecam Weisberga. Ekwiwalent za wyszkolenie Alona wynosi 26 tysięcy euro.