Informacje o blogu

Manifest użytkownika lucasfcinter

Birmingham City

Premier League

Anglia, 2010/2011

Ten manifest użytkownika lucasfcinter przeczytało już 1152 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Wyspać się #706.04.2013 22:16, @lucasfcinter

4
Za kilkanaście minut mój debiut w Birmingham. Dostałem wszelakie raporty, ale moim zdaniem nic nie wiem o tej drużynie. Pokieruje się tym co robił poprzedni menadżer. Powoli będę wprowadzał swoją filozofię. Zastanawiam się w ogóle czy to dobre miejsce dla Francuza. Żabojad ma dowodzić Anglikami. Coś mi tu nie gra. Przez piłkarzy miło traktowany nie jestem, zdążyłem się już o tym przekonać na powitalnym treningu. Odbyłem wtedy z zawodnikami pierwszą oficjalną rozmowę. Miałem wrażenie, że mnie ignorują, ale nie zaprzątałem sobie tym głowy. Przechodząc obok szatni po odbytej sesji nasłuchałem się kilku rzeczy na mój temat. Pomyślałem, że to Angole, oni już chamstwo mają we krwi. Ale już na kolejnych treningach dali mi bardziej do zrozumienia swoją niechęć. Gdy próbowałem wprowadzić swoją metodę to dogryzali mi, że poprzedni trener robił tak i tak. Do jasnej cholery ja tu teraz jestem trenerem czy tamten pachołek? Do nich niestety tak nie wystartuję. Muszę dawać sobą pomiatać, bo klub ma trudną sytuację w tabeli. Nie chcę, żeby się jeszcze bardziej zbuntowali przeciwko mnie. Ale to już było. Zapewne czekają mnie jeszcze inne przygody. Prezes zdaje się tego nie widzieć. Nie wiem, nie mam o nim na razie wyrobionego zdania. Ważne, że dał kasę. Okienko trwa i na pewno dokonam jakiegoś poważniejszego transferu. W końcu musimy się utrzymać, a jak patrze na te angielskie łamagi to jeszcze bardziej mnie to utwierdza w przekonaniu. Zaraz 15.00. Wyjdę na ławkę trenerską i popatrzę na kibiców zgromadzonych na Goodison Park.


EVERTON - BIRMINGHAM CITY, Goodison Park


Nie spodziewam się po debiucie za wiele. Everton mocny w tym sezonie, trzyma się cały czas czołówki. Wychodzimy w klasycznym 4-4-2. Gramy z kontry. A raczej patrzymy się jak grają gospodarze z Liverpoolu. My coś próbujemy strzelać. Lewandowski nawet ma jedną sytuacje, ale trafia w słupek. Połowa kończy się bez bramek. Schodzę do szatni i wygłaszam monolog o tym, że mamy szansę, dobrze nam idzie, daje wskazówki co do krycia i wypad na boisko. Swoją rolę spełniłem. Teraz czas na piłkarzy. I trach 50 min Vaughan po błędzie Paolo Ferreiry. 56 min Distin z główki po rzucie rożnym. Wszystko się posypało. Everton ciśnie, my próbujemy więcej nie stracić. Koniec, słaby debiut.


BIRMINGHAM CITY - MANCHESTER UNITED, St.Andrews

Terminarz ułożył się fatalnie. Sami mocni rywale. Wychodzę tak samo jak z Evertonem, ale teraz partnerem Lewandowskiego w ataku został Benitez. Szukam rozwiązań. Czerwone Diabły w najmocniejszym zestawieniu. Pierwszy gwizdek. Gramy zdecydowanie odważniej niż poprzednio. Piłka chodzi ładnie, szeroko. Tego właśnie chciałem. 45 min i zmiana. Benitez kompletnie sobie nie radzi. Wchodzi Jerome. Zdążył dotknąć piłkę i koniec połowy. Znowu moje gadki. Teraz spróbowałem ich zachęcić. Nie myślałem, że tak łatwo będzie szło z Diabłami. Wychodzimy. Mija 8 minut. Welbeck pakuje 3 bramki. Ridgewell popełnia błąd przy dwóch. Do jasnej cholery. Znowu po przerwie sobie nie radzimy. Później będą się pastwić dziennikarze nade mną bo wychodzi na to, że ja źle motywuję. 55min Lewy odpowiada. Chociaż tyle. Diabły do końca kontrolują mecz.


BIRMINGHAM CITY - ASTON VILLA, St. Andrews

Derby miasta. Już kilka godzin przed meczem czuć było atmosferę. Kibice śpiewali, widocznie byli w dobrych humorach. Ja nie koniecznie. Na razie wypadam blado. Przez 2 dni siedziałem i rozgryzałem dzisiejszych rywali. Mecze, statystyki, mecze, statystyki i tak w kółko. Jestem przygotowany. 11 podobna do tej z poprzedniego tygodnia. Jednak zagramy ofensywnie. Musimy to wygrać. Od pierwszej minuty rzucamy się do ataku. McFadden i Lewandowski raz po raz uderzają na bramkę. 38min Ferguson zagrywa w uliczkę do Jerome'a a ten zostaje popchnięty przez rywala w polu karnym. McFadden oddaje mocny strzał i się nie myli. Prowadzimy w derbach. I co najlepsze kontrolujemy spotkanie. W przerwie nic nie mówię. Nawet nie wchodzę do szatni. I to poskutkowało. Dalej dyktujemy warunki. The Villans bronią się i z rzadka zapuszczają się pod naszą bramkę. Zostało 15 minut. Aston Villa przejmuje inicjatywę. Daliśmy się zepchnąć, a ja nerwowo pokrzykuję z ławki. 87 min Milner przeprowadza rajd prawym skrzydłem, mija dwóch moich obrońców jak pachołki treningowe i oddaje mierzony strzał w róg bramki. I tak tracimy 2 pkt. Musimy się zadowolić remisem. Powinniśmy to spotkanie wygrać. Znowu brakuje nam jaj w końcówce. Przeklęci Angole.



Mijają kolejne dni. Udało mi się zakontraktować Thiago. Brakowało mi kogoś takiego w środku pola. Rozegra piłkę, uspokoi grę trochę. Rozrusza ten drewniany środek pola. Drugi mój transfer spotkał się z oklaskami w moją stronę. Zadziałałem, wyżebrałem trochę kasy z góry i tak w nasze progi swoje korki postawi Robert Snodgrass. Waleczny Szkot. Z miejsca zagra w pierwszym składzie. Na więcej nie mogę sobie pozwolić. Musze liczyć na to, że to wystarczy. Im dalej w las tym gorzej z moimi kontaktami z piłkarzami. Przekonani są o swojej wielkości a to cholerne łamagi! Kilka razy już u prezesa byłem w tej sprawie i nic. Uważa, że wszystko jest w porządku. A szczytem wszystkiego była wypowiedź Ridgewella w mediach, że jestem trenerem bez doświadczenia i on nie wie czy przez to się utrzymamy. No bez przesady. Może i nie mam doświadczenia ale jestem tutaj bossem i ja tu decyduje kto może oddychać, a kto nie. Odkąd to powiedziałem w szatni takie wybryki to norma. Nie jest nam po drodze. Nie ma się co oszukiwać.

Menadżer Birmingham City Luc Gaspard jest w ciężkiej sytuacji. Objął klub na początku grudnia i do tej pory nie odniósł zwycięstwa. Porażki z Middlesborough, West Hamem i Portsmouth nie wyglądają najlepiej. Drużyna gra bez pomysłu. Zawodnicy są przemęczeni i narzekają na opiekuna. Słychać głosy, że to właśnie oni chcą doprowadzić do zwolnienia Gasparda. Jak na razie ekipa z Birmingham zagrała pod wodzą byłego szkoleniowca Montpellier tylko 2 dobre mecze, w których nawet nie zgarnęła 3 oczek. Wspomniane spotkania to pechowe derby i mecz z Reading. Życzymy Gaspardowi jak najlepiej, ale to chyba nie jego klimat. Za transfery należą mu się pochwały, bo sprowadził na prawdę wartościowych zawodników.


BURNLEY FC - BIRMINGHAM CITY, Turf Moor

Spotkanie, które musimy wygrać. The Clarets to po nas kolejny kandydat do spadku. Mecz sam w sobie bardzo słaby. Nic ciekawego się nie działo. Kibice gospodarzy dawali chociaż jakąś jakość na trybunach. Zmieniałem zawodników pozycjami, próbowałem różnych wariantów, ale to nie przynosiło efektów. Nic nie potrafiliśmy wskórać. Burnley też w słabej dyspozycji, wszystkie strzały lądowały wśród kibiców. 90 minuta, spoglądam na tablice, +2. Spokojnie schodzę do szatni. I tak się nic nie wydarzy. Czas się trochę dłuży, a ja nie słyszę końcowego gwizdka. Nagle huk i słychać krzyki kibiców. Spoglądam na małe okienko w podziemiach szatni, a tam McCann biega jak oszalały. Wiedziałem co to znaczy. Kolejna kompromitacja. Mój zegarek wskazuje 94 minutę. No cóż, Angielskie zegarki działają widocznie trochę inaczej.

Minęło 30 minut. Idę na konferencję, wiem co się będzie działo. Dziennikarze przekrzykują się, ja staram się ich nie zauważać. Chwila zadumy i mówię - Dla dobra klubu, kibiców podaje się do dymisji. Dziękuję sztabowi szkoleniowemu za współpracę i wszystkim ludziom związanym z tym klubem. Powodem tego jest trudny kontakt z zawodnikami. Nie chcę zagłębiać się w szczegóły. Jest to tylko i wyłącznie moja decyzja. Przemyślałem ją i uważam, że słusznie postąpiłem.

No cóż kolejny raz na wylocie. Dokładnie 32 dni wytrzymałem w Anglii. Nigdy więcej Angoli. Dziwna mentalność.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.