Informacje o blogu

Manifest użytkownika lucasfcinter

Montpellier HSC

Ligue 1 Conforama

Francja, 2009/2010

Ten manifest użytkownika lucasfcinter przeczytało już 1003 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Wyspać się #407.02.2013 01:43, @lucasfcinter

8
Włączam światło w łazience. Za oknem jeszcze ciemno. Nie wyspany jak zwykle. Oczy nieśmiało mi się otwierają. Całe oklejone śpiochami. Mrugam powiekami jak bym miał jakieś tiki nerwowe. Napuszczam wody do umywalki i wsadzam głowę. Od razu inaczej. Staję wyprostowany naprzeciw lustra. Spoglądam na swoje szpetne oblicze. Mam dość. Ta praca mnie wykończy. Siedzę do nocy nad kartkami, analizuję. Zachowuję się dokładniej niż Mourinho. I co mam z tego? No mieszkanie, samochód. Czy warto? Rano odpowiadam nie. Po wygranym meczu ligowym tak. Walczę z wszystkimi do okoła. Użeram się z prezesem, zawodnikami. I co mi to daje? Ciągły stres. Czasami tęsknię za Afryką. Żyłem tam spokojnie. Miałem dom, jeżeli można tak nazwać namiot. Karmili mnie. Nic więcej mi w życiu nie potrzeba. Mam chęć pieprznąć tą robotę w cholerę i gdzieś wyjechać. Męczy mnie to miasto, ci ludzie. Mimo sytuacji jaka panowała w Darfurze czułem się dobrze. Tutaj irytuje mnie ta ciągła pogoń za pieniędzmi. Zawodnicy biegają z wywalonymi jęzorami byle tylko dostać wyższą pensję o 10%. Moi koledzy po fachu to samo. Po trupach do celu. Lubię tak sobie rozmyślać, szczególnie rano i szczególnie w toalecie. Poprzeżywam to co się wokół mnie dzieje i jakie to społeczeństwo jest głupie. Potem się golę. I siadam przed telwizorem żeby pośmiać się oglądając wiadomości. Co ci Francuzi do cholery robią? 7.00 godzina a tu gadają, że ktoś jakąś małą Madeleine rzucał o próg podłogi. Momentalnie ochota na pośmianie się mi przechodzi i rzucam kapciem żeby wyłączyć skrzynkę z trubadurami. Rzut okiem na zegarek. Trzeba wsiadać w samochód i do roboty. Nie ma wyjścia. Jeżeli dalej się tu nie zaklimatyzuję to rozwiąże kontrakt. Nie chcę nic robić na siłę. Całe szczęście, że to ostatni trening przed świętami, potem daję zawodnikom tydzień przerwy. I ja sobie odpocznę od tego cyrku.

No i koniec. Piłkarze rozjechali się do domów. A mnie czeka krótkie podsumowanie półrocza.


Październik
 
Wstrętny jesienny miesiąc. Ta pora roku eliminuje we mnie jakąkolwiek chęć życia. Całe dnie rolety mam zasunięte bo aż boli widok zza okna. Trudny okres piłkarski dla mojej ekipy. Chociaż początek zapowiadał się dosyć łatwo. Spotkaliśmy się w Grenoble z tamtejszym beniaminkiem. I od razu kubeł zimnej wody. Gry praktycznie wcale nie było. Tylko jakieś śmieszne próby. Wynik nie odzwierciedla sytuacji na boisku. Dostaliśmy łomot od teoretycznie najsłabszej drużyny w lidze. Miałem nadzieję, że to tylko zły początek. Nastepne spotkania były bardzo ciężkie. W drugiej kolejce października czekał nas pojedynek z Saint-Etienne. Les Verts są od nas ekipą silniejszą. Na boisku jednak tego nie było widać i prowadziliśmy grę. Frajersko daliśmy sobie wbić bramkę w samej końcówce i zdobywamy tylko jeden punkt. Następnie jechaliśmy do Rennes. Nie spodziewałem się niczego. Wiedziałem, że w grę wchodzi remis. I oto mieliśmy zamiar powalczyć. Chłopaki zrobili mi jednak prezent i wygrali pewnie 2:0. Na koniec tego fatalnego pod względem pogody miesiąca musieliśmy stanąć w szranki z liderem tabeli z Bordeaux. Mecz nudny jak flaki z olejem. Nie tacy Żyrondyści straszni jak ich malują. Ku uciesze kibiców urywamy oczko. Łącznie możemy się pochwalić 5 pkt zdobytymi w październiku. Jest sukces.

 
Listopad
 
Jesień już prawie za nami. Ten miesiąc pod względem piłkarskim wydawał się obiecujący. Na poczatek już pierwszego jechaliśmy na Stade I'Abbe-Deschamps na mecz z Auxerre. Rywale nie pozostawili nam złudzeń pewnie wygrywając 2:0. Nasz bramkarz przy okazji postanowił pomóc przeciwnikowi. Potem ciężki wyjazd do Valenciennes po którym nie wiedziałem czego się spodziewać. Les Atheniens grali do tej pory w kratkę, tak jak my. Widocznie stanęli na jakiejś lepszej kratce bo nas rozstrzelali. Następnie mieliśmy ugościć na Stade de la Mosson słabiutko spisujące się Lille. Wiedziałem, że możemy to wykorzystać. Po 50 minutach prowadziliśmy 2:0, ale niestety wynik końcowy wskazywał na remis. Kolejny mecz moja obrona jest strasznie dziurawa. Ostatnie dni listopada zwiastowały wyjazd do Monako. Na Stade Louis II zostaliśmy oszukani i miesiąc kończymy nie zasłużoną porażką. Chociaż trochę ulżyłem sobie na konferencji, gdzie obrzuciłem wyzwiskami sędziego. Klub dostał karę do zapłacenia. Prezes szczekał, ale rozeszło się po kościach. Jeden punkt to mało. Byłem zawiedziony. Terminarz był łatwiejszy niż w poprzednim miesiącu.

 

Grudzień


W grudniu mieliśmy do rozegrania tylko trzy mecze. Liczyłem na jakąś odpowiedź bo słabym listopadzie. Na pierwszy ogień u siebie podejmowaliśmy Le Mans. Spisywali się słabo. Forma podobna do nas. Mogło się wydarzyć wszystko. Pozwoliłem sobie na ofensywne ustawienie. Chciałem zaskoczyć rywali bo to był teoretycznie najsłabszy przeciwnik tego miesiąca. Za moje zuchwalstwo zostałem skarcony. Blamaż, a zapowiadało się tak pięknie po golu Ezechiela. Fatalny wynik. Bezpośrednio po meczu piłkarze dostali solidną wiązankę. Nie miałem zamiaru się cackać. Zbłaźniliśmy się na swoim boisku. Musieliśmy zmazać z siebie ten występ. Zawitaliśmy nad rzeką Garonną w Tuluzie. Trudny przeciwnik. Mający w składzie młodą gwiazdę Gignaca. Zaskoczyliśmy TFC odważną grą i wywozimy punkt z trudnego terenu. Boli kolejny raz tracony gol w ostatnich sekundach meczu. Cieszy powrót po kontuzji Yanga-Mbiwy. Ostatni mecz w tym roku rozgrywaliśmy u siebie z Nancy. Po nudnym i kontrolowanym meczu ogrywamy gości 2:0. Cztery oczka to dobry wynik. Szkoda tej porażki na początku. I tak jestem zadowolony.


Czeka mnie sporo pracy. Po świętach zaczyna się okno i mam zamiar zrobić kilka roszad w składzie. Zwrócę uwagę na obronę, która jest dziurawa jak ser szwajcarski. Dużo bramek tracimy po stałych fragmentach. Trzeba będzie to potrenować. Rozejrzę się może za jakimś stoperem. Wbrew pozorom bramkarze grają bardzo dobrze. I Jourden i Pionnier spisywali się fantastycznie. Jednak koledzy z zespołu skutecznie przeszkadzali w zachowaniu czystego konta przez obu panów. Rozczarowują mnie bardzo Costa i Montano. Argentyńczyk miał być głównym inicjatorem akcji ofensywnych. Ale nim nie był. Przeciętne występy zmusiły mnie do rozważań na temat jego przyszłości w La Paillade. Jak na złość w grudniu się trochę przebudził i notował lepsze występy. Dam mu szansę, licze na niego. Ma potencjał. Drugi z wspomnianych zawodników jeszcze bardziej mnie zawiódł. Sam siebie posadził na ławce słabymi występami. Daję mu pograć i modlę się o jakąś krztę formy. Jego dyspozycję wykorzystał Ezechiel. Czadyjczyk jest mocnym punktem zespołu. Przede wszystkim jest stabilny. Zanotował sporo asyst. Polubiłem go. Jego sprowadzenie to jak na razie strzał w dziesiątkę. Całej drużynie brakuje stabilności. Statystyki nie powalają. Gramy w kratkę. Nie potrafię na to nic poradzić. Pozycja w tabeli mówi sama za siebie.


Teraz mam zamiar odpocząć kilka dni. Potem zabieram się ostro do roboty. Może wyjadę gdzieś do Grecji. Jeszcze zobaczę. Odliczam dni do nowego roku. Niech przyniesie nam formę i utrzymanie w lidze. Albo najlepiej niech zrobi to już Mikołaj pod choinkę. Zostawię staremu prykowi jakieś ciastka, może to pomoże.

Allez Paillade!
 
______________________________________________________________________

Zaktualizowałem zdjęcia w galerii. Zapraszam.
 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.