Towarzyski mecz pomiędzy Workable i drużyną z Premiership Leeds zakończył się wysoką wygraną gości. Leeds United wygrało aż 13:4, ale zdobycie czterech bramek przez Workable to i tak duża sensacja.

Na stadionie zasiadło prawie 8200 kibiców, którzy chcieli zobaczyć na żywo gwiazdy z Leeds. Można się spodziewać, że kibiców mogło być więcej, ponieważ stadion był wypełniony niemal po brzegi.

Bramki dla Workable zdobyli Kevin Brangman, Lai Chun Ping, Matías Pérez García i Chan Ho Yin. Dla tych zawodników zapewne było to spełnienie marzeń - strzelić gola zespołowi światowego pokroju.

- Chyba nikt nie spodziewał się, że nawiążemy równorzędną walkę z Leeds. Zawodnicy mieli cieszyć się meczem i to robili, bo strzelili aż cztery bramki. Co ciekawe, według statystyk to my przeważaliśmy w posiadaniu piłki i również oddaliśmy kilkanaście strzałów na bramkę. Uważam, że pomimo hokejowego wyniku zawodnicy pokazali naprawdę niezły poziom - skomentował dyspozycję swoich zawodników Ryszard Krzyśkiewicz.

Drugi sparing nie wzbudzał już takich emocji, bo przeciwnikiem było Double Flower. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 po bramce Krzysztofa Marczaka.

Już za kilka dni pierwszy mecz ligowy, w którym przeciwnikiem będzie Sun Hei.