Od dwóch zwycięstw i dwóch remisów sezon zaczął GKS Tychy, beniaminek Ekstraklasy. Wygrać z Tychami nie potrafiły takie zespoły jak Odra Wodzisław, Dysokobolia Grodzisk Wielkopolski, GKS Bełchatów i Korona Kielce.

Szczęśliwymi zwycięstwami zakończyły się mecze z Dyskobolią i Koroną. W obydwu meczach bramka dająca zwycięstwo tyszanom padła w doliczonym czasie gry. Z Grodziskiem GKS wygrał 4:3 (Dmytro Yeremenko x2, Jaroslav Zich, Artur Grembocki), a z Kielcami 2:1 (Dmytro Yeremenko x2). Natomiast remisami 2:2 zakończyły się mecze z Odrą Wodzisław, pomimo prowadzenia do przerwy 2:0 przez tyszan po dwóch bramkach Dmytro Yeremenko, oraz spotkanie z GKS-em Bełchatów po trafieniach niezawodnego Ukraińca oraz Artura Grembockiego.

- Czego chcieć więcej? Tylko utrzymania tej świetnej formy. Świetne występy dobrze rokują na przyszłość. Zajmujemy po czterech kolejkach 3. miejsce, to naprawdę bardzo dobra pozycja - cieszy się Krzyśkiewicz.

Liderem jest aktualnie GKS Bełchatów, jednak tyle samo punktów ma również drugi Lech Poznań.