Zespół Ryszarda Krzyśkiewicza, włoskie Nuorese, na zakończenie rundy jesiennej wygrało czwarte spotkanie w tym sezonie. Jednak na 19 dotychczas rozegranych meczów nie jest to wynik zadowalający.

Nuorese cały czas zajmuje 14. miejsce. Jednak drużynie Polaka wystarczy jeden punkt by opuścić strefę barażową.

Ostatnie wyniki sardyńskiego zespołu nie powalają na kolana, ale jest to seria czterech meczów bez porażki. Ostatnią przegraną Nuorese odnotowało w meczu z Giugliano. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:3 (Martino Raimondi, Giuseppe Baldini). Kolejne mecze to remisy 2:2 (Pasquale Antonioli x2) z Ascoli i 1:1 (gol samobójczy) z Andrią oraz zwycięstwa 3:0 (Martino Raimondi, Frederico Gentile, Leonardo Ledda) z Cisco Romą i ostatnie 2:1 (Giuseppe Baldini, Giuseppe Garofalo) z Noceriną.

- Przed sezonem spodziewałem się lepszych wyników. Niestety czas zweryfikował nasze plany i walczymy w środku tabeli. Najważniejsze to teraz wyjść ze strefy barażowej - twierdzi Krzyśkiewicz.

Liga w tym roku jest bardzo wyrównana. Nuorese z 21 punktami zajmuje 14. miejsce. Natomiast piąte Foligno, które jest już w strefie barażowej o awans, ma zaledwie sześć punktów więcej. To wszystko zapowiada naprawdę emocjonjącą rundę wiosenną.