Nuorese nadal wygrywa większość spotkań i pnie się ku górze. Zespół Ryszarda Krzyśkiewicza jest obecnie sklasyfikowany na siódmym miejscu w tabeli.

Sardyński zespół wygrał ostatnio 4:3 (Tony Yildirim x2, Stefano Malpeli, José Luis Gaytán) z Genoą, 2:1 (Stefano Malpeli, Jasper Akkermans) z Prato i 5:2 (Stefano Malpeli, Tony Yildirim, Daniele Guerini, José Luis Gaytán, Nicolò Colla) z Sorrento. Ponadto Nuorese zremisowało 1:1 (Stefano Malpeli) z Atalantą i przegrało 2:4 (Stefano Malpeli, Tony Yildirim) z Sieną.

- Jest naprawdę nieźle. Utrzymujemy się wysoko i odnotowujemy sporo zwycięstw. Mamy na koncie 15 wygranych, czyli tyle co druga Atalanta. Jednak na razie nie patrzę na nasze wyniki jako podkładkę pod awans. Na razie mierzymy trochę niżej, co nie oznacza, że kolejne zwycięstwa pozwoliłyby nam trochę namieszać w tabeli - twierdzi Krzyśkiewicz.

Nuorese po 29. kolejkach ligowych ma na koncie 47 punktów czyli tyle samo co szósta Reggiana. Do Serie A awansują trzy drużyny - jeśli między trzecim a czwartym miejscem jest różnica co najmniej 10 punktów to promocja jest bezpośrednia. Jeśli nie, drużyny z miejsc 3.-6. walczą w barażach.