GKS Tychy zremisował z Lechem Poznań 4:4 w meczu rozegranym na Bułgarskiej. Do przerwy GKS wygrywał 4:0!

Zespół po wyjściu z szatni na drugą część spotkania wydawał się za bardzo rozluźniony. Pojawiało się mnóstwo błędów indywidualnych i marnowanych akcji ofensywnych. Ostatecznie GKS Tychy stracił cztery bramki i spotkanie zakończyło się remisem 4:4. Bramki dla tyszan zdobyli: Oleg Miller (2), Razak Tetteh i Almir Aleksic.

- Myślałem, że zejdę na zawał. Straciliśmy cenne trzy punkty i nie jesteśmy już liderem. Wielu zawodników po meczu usłyszało trochę gorzkich słów i mam nadzieję, że wezmą je sobie do serca - nie ukrywa rozczarowania Ryszard Krzyśkiewicz.

GKS Tychy zajmował pierwsze miejsce w tabeli po wygranych 3:1 (Razak Tetteh x2, Oleg Miller) z Wisłą Kraków i 3:0 (Cristian Baciu x3) z Arką Gdynia.