Przeciętnie zadebiutowała Parma w Serie B po wieloletniej grze w niższej lidze. Zespół Ryszarda Krzyśkiewicza od razu odpadł z Coppa Italia, a w lidze zajmuje dziewiąte miejsce.

Parma przegrała w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej Coppa Italia z Veroną 3:5 (Lukas Schröder x2, Óscar Bazán). Jednak zespół Ryszarda Krzyśkiewicza długo nawiązywał równorzędną walkę z bardziej doświadczonym rywalem (ostatnie dwa sezonu Verona grała w Serie A), ale w końcówce spotkania stracił dwie najważniejsze bramki.

W lidze natomiast Parma zadebiutowała od porażki 1:2 (Lukas Schröder) z Salernitaną. Jednak kolejny mecz to swoisty rewanż z Veroną, z którego Parma wyszła zwycięsko - spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 (Maxwell Silva, Gaetano Pantaleoni). Następne spotkanie zespół Ryszarda Krzyśkiewicza również wygrał - aż 3:0 (Lukas Schröder, Claudio Amato, Gaetano Pantaleoni) z Brescią.

Konfrontacja z Perugią również mogła się zakończyć wygraną Parmy - drużyna Polaka do końca regulaminowego czasu gry wygrywała 1:0 (Lukas Schröder). Jednak w doliczonych minutach trzy punkty Parmie odebrał były gracz tego zespołu, Alessio Citterio.

Mecz piątej kolejki to sromotna klęska Parmy z Gallipoli. Zespół Ryszarda Krzyśkiewicza przegrał aż 0:4.

- W lidze zaczęliśmy całkiem nieźle, ale ta ostatnia porażka nieco przyćmiła naszą dobrą dyspozycję. Niemniej jednak zajmujemy dobre, dziewiąte miejsce. W Serie B grają przecież 22 drużyny - tłumaczy Krzyśkiewicz.