Workable odpadło w półfinale HKFA Cup po przegranym aż 2:6 meczu z Happy Valley i nie obroniło tytułu mistrzowskiego. Przegrana oznacza koniec sezonu dla zespołu Ryszarda Krzyśkiewicza.

Bramki dla Workable zdobyli Chow Wai Chuen, który został królem strzelców i najlepszym ofensywnym zawodnikiem tego turnieju oraz Krzysztof Marczak, który zajął w tych klasyfikacjach drugie miejsce. W całym sezonie Chow Wai Chuen strzelił w sumie 35 bramek w 24 meczach! Ponadto Chow Wai Chuen został drugim najlepszym piłkarzem roku w Hongkongu. Menadżer Krzyśkiewicz również został wyróżniony - zajął drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych menadżerów roku.

- Wreszcie koniec sezonu, był długi, ciężki i emocjonjący. Ostatni mecz z Happy Valley to w wykonaniu moich zawodników przykład jak nie powinno się grać w piłkę nożną. Po prostu wszyscy zaprezentowali się poniżej wszelkiej krytyki. Nie zamierzam jednak wyciągać żadnych konsekwencji, każdy z nich zasłużył na odpoczynek - skomentował Krzyśkiewicz.

Zapytaliśmy również menadżera o ewentualne zmianie w składzie. - Przyjdzie do nas trzech zawodników z HKFC. Są to reprezentanci Tukrs i Caicos oraz Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Każdy z nich ma również angielskie obywatelstwo. Przypomnę, że to właśnie z tej drużyny byli Lee Clarke, Alex Taylor czy też Adam Gardner, którzy wcześniej grali u nas, a teraz robią karierę w europejskim futbolu. Ten ostatni podpisał zresztą niedawno kontrakt z Arminią Bielefeld, a kwota transferu sięgała pięciu milionów euro. Z drużyną pożegnają się natomiast Grzegorz Górski, Maciej Małkowski i Beto, którzy planują zakończyć karierę piłkarską i skupić się na trenerce. Niestety nie będą jej kontynuować w Workable, ponieważ mamy lepszych trenerów i po dwunastu latach opuszczą ten zespół - kończy menadżer.