Mimo wszystko obraniak bardziej podobał mi się od takiego wszołka...za to kompletnym nieporozumieniem w kadrze jest dla mnie wawrzyniak, ogólnie to mecz na plus.

Nie wiem dlaczego twierdzicie że Anglicy się skompromitowali. Wyraźnie ich zaskoczyliśmy świetnym ustawianiem się w obronie. Od bardzo dawna (chyba od czasów Janasa) nie widziałem tak solidnie grającej drużyny w defensywie. Oni spodziewali się po nas wysokiego pressingu a tutaj okazało się że w zasadzie oddaliśmy im piłkę i czekaliśmy na naszej połowie. Manewr okazał się świetnym posunięciem bo ani Jagielka ani Lescott nie potrafili dobrze wprowadzić piłki do gry. Jeżeli Gerrard wracał się po piłkę to brakowało go w przodzie a jeżeli nie wracał się to piłka wędrowała z różnym skutkiem do boku. W defensywie Anglicy grali jednak nieźle. Na dobrą sprawę żadna kontra z naszej strony nie była szczególnie groźna. Popłoch siały tylko dośrodkowania ale to też nieczęsto.

Nie wychwalałbym nadmiernie Grosickiego. Nie zagrał tak naprawdę nic wspaniałego. Wygrał parę pojedynków ale z drugiej strony każdy jego atak wygląda tak samo a współpraca z Piszczkiem pozostawia nadal dużo do życzenia. Fajnie że jest alternatywą na skrzydło ale do poziomu Kuby brakuje mu jeszcze naprawdę bardzo bardzo dużo :/

Wszołek - ani nie zagrał źle ani dobrze. Lepszy znowu w ofensywie, choć jego współpraca z Wawrzyniakiem tez do najbardziej udanych nie należała. Brakowało mu wsparcia ze strony Obraniaka. Nie pamiętam żeby rozegrali choć jedną klepkę a bez tego nie ma co liczyć na stworzenie akcji przy rywalu tej klasy. W defensywie mógł się spisać o wiele lepiej. Zbyt często zostawiał Wawrzyniaka bez asekuracji. Gość ma potencjał ale tak samo jak Milik musi się jeszcze dużo ograć zanim będzie z niego pożytek.

Słowo o pracy sędziego. To była chwilami jakaś nędza na patyku. Już na samym początku meczu dał żółtą kartkę Polańskiemu w sytuacji gdy ten nie atakował rywala a jeżeli tam był jakiś kontakt to na pewno nie z winy naszego gracz. Faul ani nie groźny, nie taktyczny bo kontry by tam nie było a już na pewno nie nadmiar agresji. A ten idiota daje żółtą kartkę i to defensywnemu pomocnikowi. Kretynizm. Potem przez cały mecz rywale przewracali się przy każdym kontakcie z Polańskim.
Inną sytuacją która mnie ostatecznie przekonała że ten pan prezentuje poziom godny ekstraklasy było starcie Gerrarda z Krychowiakiem. Ten pierwszy trafił w piłkę ale nie ma to znaczenia skoro w międzyczasie staranował naszego sprowadzając go do parteru i uniemożliwiając mu interwencję. A ten kretyn dał rzut wolny Anglikom. Więcej za tego pana dziękujemy...

[quote="barste"]Mimo wszystko obraniak bardziej podobał mi się od takiego wszołka...za to kompletnym nieporozumieniem w kadrze jest dla mnie wawrzyniak, ogólnie to mecz na plus.[/quote]
Coście się tak uwzięli na Wawrzyniaka? o.O
Gość wczoraj bez wsparcia Wszołka i Glika musiał radzić sobie z czasem nawet 2 rywali i dawał radę. Jeżeli jakieś dośrodkowanie wchodziło z naszej lewej strony w pole karne to nie było ono idealne bo Wawrzyniak dobrze blokował. Nie licząc Glika był naszym najlepszym obrońcą w tym meczu. W przodzie podłączał się zaskakująco nieczęsto jak na poprzednie mecze. Pewnie bał się że jeżeli pójdzie do przodu to już nikt go nie zaasekuruje :/

Obraniak moim zdaniem nie nadaje się specjalnie do kontry. Ja postawiłbym go na lewym skrzydle ale wymaga to wystawienia drugiego napastnika, którego niestety nie mamy (Sobiech jest zbyt podobny do Lewego)

@Jacko

Trochę mnie nie zrozumiałeś - nie twierdzę, że piłkarz grający w ekstraklasie(celowo z małej litery) jest automatycznie zdyskwalifikowany do grania na wysokim poziomie(choć w większości tak jest), lecz że Wszołek to typowy gracz tej ekstraklasy, który jest po prostu żałosny. Chłopak nie potrafił ani razu celnie dośrodkować; jego rajdy były może szybkie, ale przypominały galop jeźdźca bez głowy. To że udało mu się kilka razy wyprzedzić Glena Johnsona uzasadniam tym, że Anglik wiedział, że może pozwolić sobie na zostawienie trochę przestrzeni Wszołkowi, który i tak spartaczy akcję; do tego jego gra bez piłki oraz gra piłką mnie dobijały - kilkukrotnie była okazja do zagrania szybkiej piłki do przodu, a on - a to - biegł na oślep - a to - podawał niecelnie do tyłu; znowu kiedy była szansa się pokazać, on stał jak kołek schowany za Anglikami. Śmiech na sali!

Zagraliśmy świetnie, nie ma sensu gdybać...

[quote="Azi"][...]naszej lewej strony w pole karne to nie było ono idealne bo Wawrzyniak dobrze blokował. Nie licząc Glika był naszym najlepszym obrońcą w tym meczu.[/quote]

A Wasilewski to kto? Święty? Świetny w odbiorze, kryciu i, dla mnie nieprawdopodobne, w wyprowadzaniu piłki! Niektórych jego podań przez linię pomocy przeciwnika nie powstydziliby się Hummels czy Pique. Dla mnie to on był najlepszym obrońcą, i jednym z najlepszych w ogóle.

Już ponad rok temu mówiłem że Obraniak się nie nadaje. On jest po prostu kompletnie bezużyteczny. Tylko stoi w miejscu i podaje do najbliższego zawodnika. Co do Wawrzyniaka w ofensywie nieźle, w defensywie tragedia. Z resztą jak zawsze. Angielscy piłkarze w lewą stronę naszej defensywy wchodzili jak w masło. Nie wiem co ci dwaj panowie robią w kadrze, jeszcze tylko brakuje powrotu supergwiazdy Boenischa Ogólnie mecz dobry, ale nie popadajmy w wielki zachwyt po remisie, jak po meczu z Rosją. W końcu Anglia była naprawdę słaba. Wszystko idzie jednak w dobrym kierunku i jak tak dalej pójdzie przy odrobinie szczęścia możemy powalczyć nawet o bezpośredni awans na mundial.

Nawet trudno stwierdzić, na jakiej on gra pozycji. Ani to rozgrywający, ani tym bardziej skrzydłowy. Podobno dobrze strzela wolne i wykonuje rogi. Ale od tego jest Kuba, a wolne? W reprezentacji zdaje się, że jeszcze nie trafił w ten sposób. Grymaśny i bezużyteczny. 100 razy przydatniejszy jest Polanski, który miał też 100 razy gorszy start i nastawienie opinii publicznej.

Chyba sobie jaja jakieś robicie. Obraniak bezużyteczny? Jest to jedyny zawodnik, który potrafi jako tako rozegrać piłkę. Mogłoby być lepiej - czasami zdarzają mu się niepotrzebne straty, jednak nikt inny nie ma zielonego pojęcia o regulowaniu tempa gry. DeadMan, Xavi też zazwyczaj podaje do najbliższego zawodnika, a jednak nie powiesz, że jest on bezużyteczny Oczywiście porównanie jest mocno przesadzone, ale zwraca uwagę na ten problem.

Świetny mecz Krychowiaka. Szkoda tylko, że Polański tak szybko dostał kartkę. Przypuszczam, że gdyby nie nadgorliwy sędzia, to Eugen częściej podłączałby się do ataku i mielibyśmy z niego więcej pożytku także pod bramką Harta. Niestety bał się za bardzo zaangażować w przodzie, bo nie miał już tej możliwości, żeby ewentualnie przerwać kontrę Anglików taktycznym faulem. Grosicki dobrze, ale bez szału. Kilka razy szarpnął, a później zgasł. Świetny mecz Glika i Wasilewskiego. Kilka razy bardzo odważnie i, co najważniejsze, pewnie wyprzedzali Anglików. Ogólnie bardzo solidny mecz kolektywu, bez zawodnika, który wybijałby się ponad innymi. To cieszy najbardziej - remis z dobrej gry całego zespołu.

Skoro potrafi rozgrywać to dlaczego tego nie robi? Z resztą on nie robi nic. Piłkarz na jego pozycji powinien być ruchliwy, zagrywać prostopadłe piłki do skrzydłowych lub napastnika (widzieliście kiedykolwiek żeby Obraniak zagrał dobrą piłkę do Lewego?), czasami minąc kilku zawodników, a czasami uderzyć z dystansu. Co z tych rzeczy dobrze wykonywał Ludo??? NIc. A Mierzejewski jest niewiele lepszy. Z resztą co w kardze robi gościu, który w Turcji nawet nie powącha murawy? A możę Majewski? Jak mu się wiedzie w tym sezonie, bo wcześniej radził sobie co najmniej dobrze? Skoro grają u nas takie kłody jak ci o których pisałem wyżej to czemu jemu nie dać szansy?