Futbol rosyjski na przestrzeni ostatnich lat poczynił znaczący postęp. Wpływ na to miało na pewno wpompowanie grubych milionów rosyjskich oligarchów. Trzeba jednak przyznać, że wszystko się tam kręci wokół Moskwy. CSKA, Dynamo czy Lokomotiw to czołówka ligi. Nie sposób więc nie przyjrzeć się bliżej ich składom. Wśród piłkarzy kojarzących się z koleją dostrzegłem pewnego interesującego obrońcę. Taras Burlak urodził się 22 lutego 1990 roku we Władywostoku. Od początku kariery związany jest ze stołecznym Lokomotiwem. Czynił stałe postępy, na tyle, że teraz jest członkiem szerokiej kadry reprezentacji Rosji i być może zagra przeciwko Polsce… całkiem niedługo, 12 czerwca na Stadionie Narodowym. Burlak to kawał chłopa. Silny, wysoki, dobrze gra głową. No i wytrzymały. Dołóżmy do tego jeszcze niezłe krycie i odbiór i oto cały Taras. Cóż można dodać? Kolejny dobry defensor, za niewielkie pieniądze, które może być dużym wzmocnieniem w średnim klubie. Wystarczy jakieś… no, 4 milion euro. Warto.