Nie od dziś wiadomo że Argentyna słynie z produkowania wspaniałych defensywnych pomocników. Wspominając choćby Diego Simeone, Matiasa Almeyde czy Fernando Redondo. Kolejnym który być może pójdzie w ich ślady jest Rodrigo Andres Battaglia. Chłopak ten przyszedł na świat 12 lipca 1991 roku w argentyńskim Moron. Wychowywał się w szkółce piłkarskiej słynnego Velezu Sarsfield a później Almagro. W 2010 roku w wieku 19 lat przeszedł do Club Atletico Huracan. Tam też zaliczył swój profesjonalny debiut w meczu argentyńskiej Primera Division przeciwko Racingowi. Od tamtej pory Rodrigo jest podstawowym zawodnikiem Huracanu, którego barwy reprezentuje do dziś. Battaglia jak wspomniałem na wstępie to defensywny pomocnik, obdarzony kapitalnymi warunkami fizycznymi umiejący dobrze współpracować ze swoimi partnerami. Jak jego wielcy poprzednicy potrafi też wesprzeć kolegów w grze ofensywnej, a pozwala mu na to jego bardzo dobre przygotowanie kondycyjne oraz umiejętności techniczne. Największym mankamentem Rodrigo jest bez wątpienia jego dość niska waleczność, wręcz niezbędna na tej pozycji, ale atuty w grze do przodu rekompensują te braki. Gorąco polecam młodego Argentyńczyka wszystkim którzy mają problemy ze środkiem pola, gdyż już jest on graczem bardzo dobrym a do tego niezwykle perspektywicznym. Dużym plusem jest fakt, że kończy mu się kontrakt po pierwszym sezonie i nie trzeba za niego płacić sumy odstępnego.