Ludzie kiedyś zachwycali się słynną holenderską szkółką talentów, która wyprodukowała wielu wyśmienitych zawodników m.in. Kluivert, bracia De Boer, Davids czy grający do dzisiaj Seedorf. Obecnie schedę w wychowywaniu wyśmienitych zawodników przejęła FC Barcelona. Więcej niż klub wyprodukował wielu świetnych graczy, lecz jeszcze większa kolejka czeka na swoją szansę. Jednym z takich zawodników jest Javi Espinosa, a dokładniej Javier Espinosa Gonzalez. Ten młokos już jest nazywany „młodym Iniestą”. Javi jest graczem Blaugrany od 13 roku życia, a obecnie jest graczem drugiej drużyny ze stolicy Katalonii. Espinosa jest także reprezentantem La Furia Roja w kategoriach wiekowych do 17 i 19 lat. Niestety młodemu zawodnikowi niedane było zadebiutować w seniorskiej kadrze Blaugrany, lecz wszystko jest przed nim. W managerze Espinosa wyróżnia się przede wszystkim techniką, jest kreatywny i potrafi błyskotliwie zagrać piłkę do partnera. Nieźle drybluje, celnie podaje a do tego umie współpracować z kolegami z zespołu, co jest niewątpliwie zaletą środkowego pomocnika. Skoro są zalety to przyszła pora na wady. Javi nie jest zbyt waleczny, nie jest też typem mięśniaka prosto z siłowni a także ma problem z wykańczaniem sytuacji. Cena za takiego nie jest wygórowana, za 2,5 mln € uda Wam się go wyciągnąć z rezerw, lecz do polskiej ligi na pewno nie przejdzie a ze średniakami to różnie może być. Niewątpliwie warto obserwować rozwój tego gracza.