Narodowość: 
						
							 Włochy
						
							
						Klub:
							Włochy
						
							
						Klub:
						
						 Manchester United 
							
						
							CA:
						
						
							90						
							
					
						
							PA:
						 
						 
							-9						
							
						
						
							Wartość:
						
						€ 1,1 mln
							
						
						Noga: 
						 Prawa
 Manchester United 
							
						
							CA:
						
						
							90						
							
					
						
							PA:
						 
						 
							-9						
							
						
						
							Wartość:
						
						€ 1,1 mln
							
						
						Noga: 
						 Prawa
									
					 
					Czy jak jestem zadowolony z ponad półrocznej kontuzji gracza, którym jestem zainteresowany, to jest ze mną bardzo źle, czy tylko trochę? Akurat w tym przypadku ani to, ani to. Piłkarz, o którym tutaj mowa, a któremu przydarzyło się to nieszczęście wykluczenia z aktywnego uprawiania ulubionego sportu na dłuższy czas z powodu urazu biodra to Davide Petrucci. 
Urodził się on w wiecznym mieście, jednak w przeciwieństwie do jego dalekich przodków nie wychowała go wilczyca. Ba, nie ma nawet brata bliźniaka, a szkoda, bo byłoby więcej ciekawostek do napisania o nim. Jak każdy porządny rzymski piłkarz zaczynał karierę w AS Roma. Od początku chciano z niego zrobić następce Tottiego - grywał jako cofnięty napastnik, a jego instynkt strzelecki pozwolił mu ustrzelić 14 bramek w 19 spotkaniach młodzieżowej kadry swojego zespołu. Jednak znowu dali o sobie znać angielscy scouci, którzy wypatrzyli Davide. Man Utd był najszybszy i to on zakontraktował Petrucciego. Ten środkowy ofensywny pomocnik wyróżnia się błyskotliwością i kreatywnością. Do jego zalet należy zaliczyć technikę oraz grę z pierwszej piłki, a jako tę największą - ogromny potencjał. Młody Włoch musi popracować nad swoim przygotowaniem fizycznym, ale dzięki swojemu profesjonalizmowi i ambicji na pewno nie odpuści.
Na początku gry leczy on kontuzję i będzie pauzował około 7 miesięcy. Jako, że kontrakt kończy mu się po sezonie, często jest wyrzucany na wolny transfer przez obecnego pracodawcę, więc jeśli nie uda się go zakontraktować na początku, warto uzbroić się w cierpliwość i spróbować jeszcze raz, już po zakończeniu sezonu. Dodam, że mimo paskudnej kontuzji, Davide nie jest jakoś szczególnie podatny na kolejne urazy w przyszłości.
Profil został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 11.3.0.
											 
																
							
									
				 
			
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ