Baba z wozu, koniom lżej? Bzdura! Portugalski wóz Maritimo na pewno swojej baby nigdzie nie odda, a jeśli już, to za niemałe pieniądze. Papa Babacar Diawara to bowiem, pomijając osobliwy przydomek, jeden z najbardziej wyróżniających się piłkarzy w tym klubie. Baba przyszedł na świat 5 stycznia 1988 w Dakarze, a więc na starcie gry ma 22 lata. Jako młody adept futbolu w wieku 19 wiosen wyemigrował z Czarnego Lądu na Stary Kontynent, by osiąść na dobre w Portugalii. Piłkarsko chłopakowi wiodło się różnie – bez ustanku skakał pomiędzy pierwszym a drugim zespołem, strzelając co jakiś czas do bramki rywali. Pewnym jest jednak, że w Football Managerze trafienia te będą jeszcze większej urody. Przyglądając się napastnikowi o tak rozwiniętych umiejętnościach i obiecującym potencjale, nie można bowiem oblizać ust i oczyma wyobraźni nie widzieć Baby w swoim zespole. Piłkarz ten to typowy walczak, sprawny fizycznie i dobrze grający głową – z całą pewnością nie gra jak baba. Do tego nie ma problemów z wykańczaniem akcji zespołu, a to wszystko dopiero na starcie, więc strach pomyśleć, co będzie się z nim działo po zaaplikowaniu solidnego treningu. Oficjalnie Senegalczyk z portugalskim paszportem wart jest okrąglutkie dwa miliony euro, jednak pewnikiem jest, iż Maritimo nie puści go tak tanio. Warto jednak wyłożyć na niego trochę grosza, ponieważ spłaci się on Wam regularnym gnębieniem bramkarzy rywali. Polecam chłopaka.