W polskiej lidze intrygujące jest to, że pomimo jej słabego poziomu od czasu do czasu znajdzie się ktoś, kto się wyróżnia. Przychodzi z małego klubu do znacznie większego i dalej się wyróżnia. Często bywa tak, że FM-owi researcherzy znacznie podbijają potencjał danego gracza z małego klubu, bo tam jest wielką gwiazdą. Z człowiekiem, którego dzisiaj opisuje może być inaczej. A przynajmniej na razie tak jest. Mowa tutaj o Waldemarze Sobocie. W FM-ie jest to piłkarz pierwszoligowego MKS-u Kluczbork, gdzie jest bez wątpienia wiodącą postacią klubu, a nawet ligi. W realnym świecie futbolu nie dane już jest mu bycie gwiazdą 1. ligi. Może zostać co najwyżej wyróżniającym się piłkarzem w Ekstraklasie, bowiem latem wzmocnił Śląsk Wrocław, w którym idzie mu naprawdę nieźle. Ale Wy, drodzy, eFeManiacy nie martwcie się. Przez to, że w naszej ukochanej grze gra w Kluczborku jest stosunkowo niedrogi. Jakieś 100 tysięcy euro powinno załatwić sprawę. A otrzymacie naprawdę ciekawego piłkarza, który nieźle drybluje, jest pracowity, a także może być dobrym kandydatem na kapitana zespołu. Jego wiodącą pozycją jest atak, nie dziwcie się więc, że jego atrybut dośrodkowania jest dość marny. Podobnie jak i gra głową i gra z pierwszej piłki, co już należy zaliczyć do jego drobnych mankamentów. Podsumowując: Waldek to naprawdę solidny gracz, przebojowy, waleczny i godny gry w dobrym klubie. Wydając te kilkaset tysięcy na pewno na nim nie stracicie. W najgorszym razie sprzedacie go z zyskiem, a w najlepszym zostanie gwiazdą kadry, najlepszym zawodnikiem ligi, a Wy sprzedając go zarobicie kilka milionów euro. Podejmijcie męską decyzję i cieszcie się z gry Soboty w piątek. Profil został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 10.3.0.