Frankly, I don't give a damn
Co się ze mną działo, nie wiem. Błysk, potężny błysk, niczym jakiś solar beam czy coś. I tylko głos lekarza: „Mamy go, panowie, mamy go!”. Ból w piersiach nie do opisania, chyba potraktowali mnie dość solidnie defibrylatorem. Ale...