Informacje o blogu

Frankly, I don't give a damn

Manchester United

Premier League

Anglia, 2012/2013

Ten manifest użytkownika Bolson przeczytało już 3590 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

  Piękne popołudnie czternastego kwietnia 2012 roku, na półtorej miesiąca przed ogłoszeniem reprezentacji Niemiec mistrzem Europy, Manchester United ścigał się ze swoim śmiertelnym rywalem zza miedzy - Manchesterem City. Stawka była ogromna - mistrzostwo Anglii. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek City prowadziło z przewagą 2 oczek nad United. O 15 w meczu na szczycie Czerwone Diabły musiały wygrać z Aston Villą na wyjeździe. 
  Tyle tytułem wstępu. Mecz zaczął się od mocnego uderzenia The Villans, którzy w przeciągu 10 minut mieli 4 sytuacje, po których powinno być 4-0. Jednakże Guilerrmo Ochoa dawał z siebie wszystko, czego nie można powiedzieć o obrońcach. Zawodzili zwłaszcza Vidić i Srna. Piłkarze z Birmingham jednak wylewali siódme poty, co przyniosło efekt w 23 minucie, gdy reprezentant Anglii Nathan Delfouneso wpakował piłkę do siatki z 13 metrów. Gdy po 9 minutach po dośrodkowaniu Milnera na 2-0 podwyższył Curtis Davies, trener United Michał Rygiel był zażenowany i wściekły. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Co więcej z City of Manchester Stadium dochodziły wieści, że Manchester City wygrywa z West Hamem United 3-1. Trener Rygiel ocenił sytuację jako złą, ale nie powiedział tego swym piłkarzom, ponieważ ma w zwyczaju nie informowanie ich o wynikach z innych aren. Podczas rozmowy motywacyjnej Rygiel stwierdził "Jestem po prostu rozczarowany, bo jak dobrze wiecie Aston Villa jest zespołem do ogrania i chcę zobaczyć zaangażowanie w drugiej połowie."

 Piłkarze United nie wyglądali na zmotywowanych i ich gra to potwierdzała. Rygiel zastanawiał się czy może być jeszcze gorzej, tymczasem okazało się że jest nadzieja. Bowiem 2 gole Alessandro Diamantiego wyrównały stan meczu w Manchesterze. Wszystko zaczynało się na nowo. Ale nic nie wskazywało na to, że United cokolwiek zdziała. Trener Czerwonych Diabłów postanowił zaryzykować i wpuścić na plac gry Wayne'a Rooneya i Jonnego Evansa. Pierwszy miał dodać finezję i polot do poczynań ofensywnych, drugi uspokoić tyły. Do 81 minuty nic się nie działo ani w Birmingham ani w Manchesterze. Jednak dokładnie wtedy super Rooney dał sygnał do ataku trafiając do bramki z 20 metrów. W 4 minuty później Wazza wrzucił piłkę ze skrzydła i Quagliarella zakończył akcję celną główką. Gdy wydawało się, że będzie remis, w 91 minucie Rooney dokonał dzieła zniszczenia Villi wbijając gola lewą nogą z okolic 11 metrów. Stadion zamarł. Mecz zakończył się 60 sekund potem i dzięki fantastycznemu comebackowi West Hamu i Man United, ci drudzy objęli prowadzenie w Premier League, którego nie chcieli oddać. 

 Rygiel po meczu uznał to zwycięstwo za proroczy znak, który ma poprowadzić United do zwycięstwa w lidze. Jak się skończyło? O tym w następnym odcinku.

 

Jako że jest to mój pierwszy manifest, wręcz proszę o wytykanie błędów, tak żebym mógł je poprawić i pisać kolejne manifesty lepiej i lepiej.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.