Wspaniały, wyjątkowy, niesamowity, nieprzeciętny, genialny - tak to on, Paulo Henrique Dias da Gruz. Przykro mi, że ten jedyny w swoim rodzaju zawodnik nie zawitał na nasze łamy wcześniej. Jakoś tak dziwnie się złożyło, że go nie zauważyłem. Dopiero po jakimś czasie wyrzuciła go niezawodna FM-owa wyszukiwarka. Niestety spóźniłem się. Chłopak podpisał kontrakt z jakimś paskudnym klubem, którego nazwy nie chcę pamiętać. A mogło być tak pięknie, mogłem go ściągnąć do Polonii. Znowu w życiu mi nie wyszło. Brazylijczyk jest bez wątpienia jednym z najciekawszych kąsków w tej edycji Football Managera. Jest młody i świetnie wyszkolony pod każdym względem. Jednymi jego wadami są wzrost i słaba gra głową. Poza tym zazwyczaj krótko kryje przeciwnika i gra tylko na swojej połowie boiska. Bardzo miło jest widzieć Brazylijczyka, który większą rolę przywiązuje do gry defensywnej niż ofensywnej. W podstawowej bazie danych Paulinho Dias jest wolnym zwodnikiem. Chętnie przechodzi do klubów z polskiej Ekstraklasy. Trzeba się tylko spieszyć, żeby nikt nam go nie podkradł. Niestety na łatce 10.2.0 nie jest już tak miło. Jest zawodnikiem Joinville. Owszem można go wyciągnąć za stosunkowo nieduże pieniądze (około 100 tysięcy euro), ale mi to nie udało. Znowu zabrakło mi pieniędzy. Dobrze, że przerwałem grę Polonią Warszawa. Inaczej chyba bym się zapłakał. Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych.