Ach, jak mi żal tych wszystkich Żydów, którzy żyją w państwie oficjalnie zwanym Izraelem. Nie dość, że mieli Holocaust to teraz prawdopodobnie nawie… tzn. odwiedzi ich Justin Biebier. To podobno jest jakaś transwestytka o głosie mężczyzny z domieszką fałszu. Takie mam dobre serce, że na ich cześć postanowiłem bliżej przyjrzeć się ich najbardziej utalentowanym zawodnikom grającym w piłkę nożną. W ten oto sposób natrafiłem na Mohammeda Gadira. Gra on na pozycji ofensywnie usposobionego prawego pomocnika lub na szpicy jako środkowy napastnik. Całkiem nieźle spisuje się jako lis pola karnego. Aby go wyciągnąć z Ziemi Zapomnianej czy tam Obiecanej trzeba wyłożyć trochę zielonych dolarów lub eurasów. Na moje oko pewnie w granicach od pół do całego miliona. Do tego bez jakiejś gigantycznej pensji i mamy całkiem ciekawego piłkarza u siebie. Jego główną zaletą jest przyśpieszenie a co za tym idzie również szybkość, ale całkiem nieźle też drybluje, podaje i wykańcza podania kolegów a przy tym także rywali jeśli taki się zagapi i poda piłkę nie w tę stronę co trzeba. Możliwe także że przejdzie do jakże sławnej i o wielkiej reputacji ligi zwanej polską Ekstraklasą. Radzę szybko się za niego brać, bo po pewnym czasie zgłaszają się po niego europejskie średniaki, a czasem nawet coś więcej. Pakują go zaś w samolot, ogrywają aż w końcu staje się bardzo interesującym zawodnikiem, który wart jest kilka-kilkanaście milionów euro, a jego rajdy środkiem i prawą stroną boiska są sławne na cały świat. Jeżeli więc szukacie szybkiego kurdupla kupcie sobie Mohcia i róbta z nim, co tam chceta. Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 10.3.0.