Nigdy nie dam się przerobić na metroseksualistę. Nie będę nosił obcisłych koszul, spodni rurek i dziwnie zawiązanego szalika. Trudno, mogę być starym kawalerem, ale nie porzucę bojówek, trampek, bluz z kapturem i brody dla chwilowej mody. Nie przestanę też palić. Nie drogie panie, nie dam się wam omamić. Nie działają na mnie pokusy w postaci seksu. Jestem twardy... tu i tam. Carlos Henrique Carneiro Marinho znany jako Carlinhos urodził się 23 czerwca 1983 roku w Maceio. Jest wychowankiem EC Vitoria. W latach 2005-2008 wypożyczany był do Avai FC i Fluminense. W 2009 roku wylądował w Nautico Capibaribe. Podobno w międzyczasie był też zawodnikiem Villa Rio. Tyle tytułem notki biograficznej. Zainteresowała ona kogoś? Wątpię. W Football Managerze 2010 Carlinhos jest wolnym zawodnikiem. Jesteście podekscytowani? Jeszcze nie? Czytajcie dalej. Chłopak jest genialny. Ściągnąłem go do Polonii i jestem zachwycony. Brazylijczyk nie ma wad. Pod każdym względem prezentuje się pierwszorzędnie. Fizycznie, psychicznie, technicznie nic, ale to nic mu nie brakuje. Uwielbia atakować z piłką prawym skrzydłem, często wychodzić do przodu i grać przy linii. Jest medialny. Nawet CA i PA ma przyzwoitym poziomie. Co tam przyzwoitym. Jak na polskie warunki gość powinien być gwiazdą. Na pewno sprawdzi się też w słabszych klubach z silnych lig europejskich. Krótko, treściwie i na temat? Tak mi się wydaje. Muszę iść do fryzjera. Włosy przeszkadzają mi w myśleniu. Nie mogę się skoncentrować. Tak, tak, od już od roku nie jestem łysy. Przeszczep się przyjął. Profil zawodnika został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych.