Szukasz nieszablonowego zawodnika, który wgniecie w ziemie obrońców przeciwnika, kosztując przy tym grosze? Właśnie znalazłeś, oto Leonardo. Zawodnik ten kosztuje tylko 750 tysięcy euro. To niesamowicie mało, jak za tak genialnego piłkarza. Leonardo de Vitor Santiago urodził się 9 marca 1983 roku w Rio de Janeiro. Profesjonalną karierę piłkarską rozpoczął w Feyenoordzie Rotterdam. Później grał w NAC Breda, aż w końcu trafił do Ajaxu Amsterdam. W klubie tym miał rozwinąć skrzydła, ale powstrzymała to kontuzja kolana której nabawił się w meczu z Heerenveen (zostało to odzwierciedlone w FM-ie). Lewy pomocnik Ajaxu ma tylko 174 cm wzrostu, ale jest niesamowicie ruchliwy. Charakteryzuje się świetną techniką, dryblingiem i zwinnością, które czynią go okropnie trudnym do zatrzymania. Do tego jego podania są wprost niesamowite, podobnie jak gra z pierwszej piłki. Jest szybki, sprytny i kreatywny, podejmuje także dobre decyzje. Potrafi bezbłędnie przewidywać przebieg akcji. Łatwo adaptuje się do nowego miejsca. Uwielbia zapuszczać się z piłką lewym skrzydłem, prowokować i ośmieszać przeciwników oraz mijać ich przerzutami piłki. Co by nie mówić, to nieszablonowy zawodnik. Jednak o ile jego zalety mogą doprowadzić do ekstazy, o tyle przez jego wady można wyrwać sobie wszystkie włosy z głowy. Leonardo zupełnie nie radzi sobie w defensywie, fatalnie spisuje się w walce o górne piłki. Jest też niekonsekwentny i ma bardzo, ale to bardzo wybujały temperament. Ponad to jest delikatny do granic możliwości - częste kontuzje to dla niego standard. Brakuje mu też koncentracji i jest niekoniecznie pracowity. Cóż, wybór należy do ciebie. Możesz mieć gracza o bajecznej technice za niecały milion, ale musisz pogodzić się z tym, że będzie on źródłem ciągłych problemów. Obywatelu czy skusisz się na tego Brazylijczyka z holenderskim paszportem?