Informacje o blogu

Manifest użytkownika Adnor

Sandecja Nowy Sącz

Fortuna I Liga

Polska, 2035/2036

Ten manifest użytkownika Adnor przeczytało już 1390 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Domek z kart [#10]03.01.2015 14:07, @Adnor

4


Póki jest dobrze, wszyscy się radują
                                                                                                                                              
Gramy w tym sezonie bardzo dobrze. Ogromna zasługa w tym nowych zawodników. Jednym z nich jest Sasa Kotnik, nasz nowy napastnik. Dlaczego o nim wspominam? Otóż jest on kolejnym rekordzistą w moim zespole! Po Prioglio, który został najlepszym asystentem, teraz kolej na najlepszego strzelca, a jest nim wspominany przed sekundką Słowak. Chociaż do ligowych rekordów jeszcze mu trochę brakuje (14 bramek, rekord to 23). Niemniej jednak, rekord to rekord i pozostaje mi złożyć mu gratulacje.
 

Mecz w środku tygodnia z Bełchatowem podmęczył moich zawodników, a jeszcze trzeba rozegrać rewanż! W związku z powyższym, na spotkanie z Górnikiem Łęczna powołałem drugą jedenastkę. Było trochę nerwowo, nawet dwukrotnie przegrywaliśmy, ale suma sumarum odnieśliśmy zwycięstwo. Pomogły też zmiany w przerwie, np. wprowadzony wtedy Proglio popisał się dwoma trafieniami. Drużyna pokazała charakter, udowodniła, że potrafi wykaraskać się nawet z trudnych sytuacji.
 

W międzyczasie odniosłem mały sukces. Przedłużyłem kontrakty z zawodnikami pierwszego składu, dodatkowo obniżając im pensję o ok. połowę! Za zaoszczędzone pieniądze chciałem zakontraktować Prioglio, ale ten, mimo iż kilka tygodni wcześniej był skłonny do rozmów, stwierdził że ma w dupie taką pipidówę jak Sandecja, marzy o wielkich pieniądzach, europejskim futbolu i podobnych rzeczach. Rzeczach o których w Nowym Sączu myśli się tylko we wtorki i środy, przed telewizorami. Trudno, może się jeszcze nawróci?

Przejdźmy jednak do rzeczy miłych i przyjemnych. Nasz konkurent i obecny lider, Miedź, zanotował kolejną wpadkę. Tym razem nie poradzili sobie ze Stalą, z którą bezbramkowo zremisowali. Za pewne wiecie już, co to oznacza - wskakujemy na miejsce nr. 1!

Trzy bramkowa zaliczka z pierwszego meczu pozwalała mi spokojnie spać. Menedżer Bełchatowian próbował coś zdziałać na konferencji, wspominając o ogromnej presji jaka na nas ciąży, aczkolwiek ja jej nie odczuwałem. Nie spodziewałem się, żebyśmy mogli przegrać 3 bramkami! Chyba nie wierzyli w to też i nasi przeciwnicy, bo grali bez wiary. Dobiliśmy ich strzelając bramkę już w 2. minucie. Co prawda gospodarze na nią odpowiedzieli 17 minut później, jednak do szatni schodzili ponownie przegrywając. Honor uratowali, strzelili drugą bramkę zaraz po rozpoczęciu 2. części, ale nic więcej nie zdziałali. Finał!

 

W Wielkim Finale zagramy ze Śląskiem. Wrocławianie pokonali Lechię 5:1 w dwumeczu, zajmują w lidze 1. miejsce i zmierzają po 3. tytuł z rzędu. Jeżeli im się to uda, to bez względu na wynik spotkania zagramy w Europie w kolejnym sezonie! Uwaga, uwaga, atenszyn plis, trzymamy kciuki za Śląsk!


Większość ważnych spotkań gramy w samej końcówce sezonu. Póki co zajmujemy się punktowaniem outsiderów, takich jak i Okocimski, nasz kolejny oponent. Zawodnicy po środowym meczu dość szybko odzyskali świeżość i mogli zagrać już w niedzielę. Tym bardziej nie wierzyłem własnym oczom, gdy obserwowałem jak walimy głową w mur! Nieporadność połączona z brakiem skuteczności dała smutny rezultat - 0:0, pomimo kilku setek. Sfrustrowani zawodnicy polowali na kości rywali. Otrzymaliśmy 5 żółtych kartek. Z powrotem na 2. miejsce.

 

 

"Suk­ces po­lega na tym, by iść od po­rażki do po­rażki nie tracąc entuzjazmu"
                                                                                                                                               - W. Churchill

Remis z Okocimskim traktowałem jako wpadkę, bo przecież gramy cały czas graliśmy dobrze. Chciałem jak najszybciej wrócić na drogę zwycięstw. Pojedynek ze Stomilem się do tego nadawał. 10. drużyna w tabeli nie powinna być dużym wyzwaniem, mimo iż już raz z nimi punkty straciliśmy. Wtedy była to nic nie znacząca wpadka. Tym razem było inaczej. Zagraliśmy fatalnie! Nic nie zapowiadało, żeby coś mogło się popsuć. Wszyscy w świetnych humorach, przechodziliśmy od zwycięstwa do zwycięstwa. Porażka musiała kiedyś przyjść, może to i lepiej, że teraz, a nie w ostatnich kolejkach? Nie jest wszakże tak źle - Miedź zremisowała, tracimy 2 punkty.
 

Po ostatnim blamażu zrobiło się nieciekawie. Przed chwilą napisałem, że nie jest źle. Otóż jest. Do walki o awans włączył się 3. gracz - GKS Bełchatów. Z pozoru niegroźny rywal zbliżył się do nas na bardzo nie bezpieczną odległość 2 punktów. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale właśnie z nimi gramy w następnej kolejce. Może to trochę za wcześnie i wróżę to na wyrost, ale my jesteśmy w dołku, a gospodarze tego spotkania - wręcz przeciwnie. No właśnie, dodatkowo gramy u nich. Czy może być coś lepszego? Żeby pogorszyć sytuację, połamał się Gilberto Torres. Sezon dogramy bez naszej legendy.
 
 

Na rozluźnienie atmosfery przedstawiam Wam dwa żarty, jakie przesłali mi włodarze Podbeskidzia i Górnika. Przejście do dużo słabszych, nie walczących o nic klubów byłoby głupotą. Co oni ćpają?
 
 

 
Tak jak się spodziewał, mecz z GKSem nie należał do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych. Przez 30 minut jakoś dawaliśmy radę, nie odstawaliśmy od gospodarzy. Później straciliśmy 2 bramki w 2 minuty i... wszystko się posypało. Na początku drugiej połowy z boiska wyleciał Wojtala i, po mimo że GKS też nie dograł spotkania w 11, straciliśmy dwie kolejne bramki. Zagraliśmy koszmarnie i zasłużenie przegraliśmy. Nie mam nic więcej do dodania.
 

Po tej porażce spadliśmy na 3. miejsce w tabeli. Ostatni raz byliśmy poza strefą awansową w sierpniu. Od tego momentu nieustannie byliśmy w pierwszej dwójce. Szkoda, że przytrafiło nam się to w końcowej części sezonu. Przegrała też Miedź. Sytuacja w tabeli jest bardzo ciekawa i zaskakująca.
 

Podbeskidzie było jednym z faworytów do awansu, a zamiast tego zajmują miejsce w środku tabeli. Awans jest dla nich tylko bajką. Podobnie może być i w naszym przypadku, jeżeli nie wygramy meczu z nimi. Była to najlepsza pora, żeby się otrząsnąć. Najwidoczniej lubimy grać pod presją, bo tym razem, dla odmiany, zagraliśmy wyśmienicie. Po serii kiepskich występów wreszcie odnosimy zwycięstwo. Kiepska forma gości pomogła. Wygrywamy pewnie i bardzo wysoko. W tabeli status quo.
 

Przed nami kolejny ciężki mecz, czyt. wchodzimy w decydującą fazę sezonu! Do końca tej kampanii zostało nam 6 gier. Zmierzymy się z Legionovią (4.), Śląskiem (PP), Pogonią Siedlice (15.), Kotwicą (8.), Zniczem (14.) i wreszcie, w ostatniej kolejce, z Miedzią (1.). Najłatwiejszej przeprawy spodziewam się w starciach z Kotwicą i Legionovią, gdyż obie te ekipy nie grają tak naprawdę o nic. Znicz i Pogoń grają o utrzymanie, a z takimi gra się najgorzej. Spodziewam się nawet, że możemy w tych meczach stracić jakieś punkty. Nie ukrywam, że z każdym kolejnym dniem poza strefą awansową pętla na mojej szyi się zaciska - ważność mojego kontraktu wygasa wraz z końcem sezonu, zarząd i kibice żądają awansu i jedynie on może mi zagwarantować przedłużenie umowy. Końcówka sezonu zapowiada się zatem niezwykle emocjonująco!

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.