Jedna z wielkich nadziei polskiego futbolu. Złośliwi powiedzą, że już od dobrych kilku lat, ale wyjazd na Mistrzostwa Świata do Niemiec pokazuje, że zaczęto na niego stawiać. Piłkarz Polonii Białogon i SMS Zabrze szybko, wraz z bratem Piotrem, trafił do Wisły Kraków, skąd był wypożyczany do słabszych klubów polskiej ligi (ŁKS Łódź, GKS Katowice). Jednak po odejściu Macieja Żurawskiego i Tomasza Frankowskiego jego status uległ zmianie i postanowiono dać mu szansę gry w pierwszym składzie, którą wykorzystał. Ma niesamowitą szybkość i przyspieszenie, a także bardzo dobrze drybluje. Potrafi świetnie wykończyć akcję, a przy tym jest pracowity, waleczny i umie współpracować z resztą zespołu. Musi popracować jeszcze nad grą głową, bo to w połączeniu z jego skocznością uczyni z niego napastnika kompletnego. Jest zawodnikiem ambitnym i lojalnym. Gdy dodamy do tego miłość do Wisły oraz długoterminowy kontrakt, jaki ma z nią podpisany (do 2011 roku) jego wyciągnięcie z klubu może okazać się trudne. Jednak przyzwoite oferty klubów zagranicznych czy polskich z pewnością zarówno Wisła, jak i Brożek rozważą.