Informacje o blogu

Manifest użytkownika Pikawa

Valencia CF

La Liga Santander

Hiszpania, 2019/2020

Ten manifest użytkownika Pikawa przeczytało już 1336 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

POPRZEDNIO: [#10] NIE TYM RAZEM

 

Zaskoczenie było ogromne, jednak jedyne co mogłem w tej sytuacji zrobić, to odrzucić te jakże atrakcyjne oferty.
- Można je wyrzucić do kosza – rzekłem po chwili.
- Ale jak to?! Nie skorzystasz z nich?
- Obiecałem sobie coś. Valencia pod moją wodzą ma zdobywać najważniejsze trofea, bez wypełnienia tej obietnicy inne drużyny szukające managera mogą sobie odpuścić zasypywanie mnie ofertami.
- W takim razie mamy problem. Wiedziałem, że tak zareagujesz. Znam Cię nie od dziś. Lecz postanowiłem, że jeżeli zostaniesz w Valencii, ja po prostu odejdę.
Po tych słowach ciarki przeszły mnie po plecach. Myślałem, że to tylko jakiś dowcip. Miałem nadzieję, że zaraz obydwaj będziemy się tutaj turlali ze śmiechu, jednak Mark mówił to wszystko zupełnie na poważnie. Zaczął mi tłumaczyć dalej gdyż widział, że ja z siebie nie mogę wydusić ani jednego słowa.
- Na moją decyzję nie dasz rady wpłynąć. Widząc te oferty miałem odrobinę nadziei, że postanowisz spróbować gdzie indziej i pociągnąłbyś mnie za sobą. Po prostu mój czas w Walencji dobiegł końca i z mojej decyzji się nie wycofam.
Oczywiste, że bym to zrobił. Nie wyobrażałem sobie żeby ktokolwiek inny mógł obejmować to stanowisko. Markowi mogłem w pełni zaufać, wiedząc, że to co mu powiem – każda próba kupna, każda poufna informacja – zostanie między nami. Nie wiedziałem co mam teraz zrobić, od czego zacząć?
 


Klub rozwiązał kontrakt z Markiem. My rozeszliśmy się oczywiście w przyjacielskich stosunkach. Wiele mu zawdzięczałem - przede wszystkim pracę w Valencii. To on mnie polecił prezesowi. Miałem nadzieję, że w przyszłości będę mógł mu się jeszcze jakoś odwdzięczyć, za to co dla mnie zrobił. Jednak trzeba zakończyć okres rozpaczania i zacząć okres przygotowywania się do przyjęcia piłkarzy na pierwszych treningach. W końcu zwycięstwo to jedyne co w tym sezonie mogę zaakceptować. W pierwszych treningach będę musiał sobie poradzić bez asystenta.
 


Okres bez mojej prawej ręki nie trwał zbyt długo. Prezes od razu po tym jak Mark postanowił zrezygnować, dał mi listę potencjalnych kandydatów. Musiałem sobie tylko kogoś dobrać. Pierwsze co sobie pomyślałem – to będzie Polak. Od razu rozwiałem te myśli.
Dzięki sporządzonej przez właściciela klubu liście postanowiłem zaprosić na „przesłuchanie” kilku potencjalnych ochotników. Tak wypadło na Bernharda Petersa.
 
 
Nigdy wcześniej nie miałem przyjemności pracować z tym asystentem, jednak już od dawna mówię, że w Valencii potrzebna jest rewolucja. Mam nadzieję, że poglądy, które będzie wygłaszał Bernhard pomogą mi w podejmowaniu racjonalnych decyzji i wszystkim w klubie ta współpraca wyjdzie na dobre. Tak więc zaczęliśmy działać.
 
Z klubem jak co okienko transferowe, musiało rozstać się z klubem kilku piłkarzy. Jedni byli bardziej utalentowani, jedni mniej a jeszcze inni wcale, jednak jestem znany w środowisku piłkarskim z tego, że jeżeli gracz nie może już nic wnieść do zespołu, nie ma szans na dłuższe pozostanie w nim. W końcu piłkarzom nie płaci się za to, że po prostu w klubie są. Muszą oni swoimi umiejętnościami wnieść cos do zespołu.
W związku z tym w raz z rozpoczęciem możliwości przeprowadzania pierwszych transferów, klub opuścił Lewis Baker. Do drużyny został sprowadzony za 400 tys. EURO a sprzedany został za 4 mln EURO do Angielskiego Crystal Palace. Zagłębiając się w to odejście mogę powiedzieć, że było one uzgodnione już kilka miesięcy wcześniej. Baker myśląc, że przychodząc do tej drużyny z wcześniej uzgodnionym statusem jako gracz rotacji pierwszej drużyny, będzie występował w wyjściowej 11-stce. Przeliczył się. Gdy przyszedł do mnie z pretensjami, nie miałem żadnych wątpliwości. Pozwoliłem mu odejść.
Zupełnie inna sytuacja była z kolejnym graczem, który opuścił nasze szeregi. Był nim Mohamed Amine Trabelsi. Był to młody gracz, któremu wróżyłem świetlaną przyszłość jeszcze za czasów Legii, więc postanowiłem go do drużyny ze stadionu Nuevo Mestalla sprowadzić. Jednak przez problemy z obywatelstwem, a raczej jego braku, nie widziałem możliwości aby reprezentował dłużej naszą drużynę. W dodatku na jego pozycji byli lepiej przystosowani do niej gracze np. Gaston Gil Romero bądź Salvador Montero. Trabelsi postanowił przyjść do Valencii za jedyne 1,4 mln EURO, a odszedł do drużyny Manchesteru City za 21,5 mln EURO. Był to niewątpliwie sukces transferowy dla The Citizens gdyż Trabelsi przez te dwa sezony w Valencii znacznie podniósł swe umiejętności więc kwota, która dostaliśmy za niego nie była w pełni odzwierciedlająca jego umiejętności. Do sprzedaży zmusiła nas klauzula odejścia, która była równowartością kwoty za którą postanowił nas opuścić.
Kakhaber Zatuashvili podobnie zresztą jak Baker, przyszedł do drużyny jako troszkę bardziej utalentowany zawodnik, który z czasem mógłby zacząć nas reprezentować w rozgrywkach z udziałem Valencii. Jednak nie wytrzymał i stwierdził, że musi zacząć grać już teraz w związku z tym także nie miałem wyjścia i postanowiłem go sprzedać. Przyszedł do nas z wolnego transferu, a chwilę po wystawieniu go na listę zgłosił się po niego Spartak Moskwa, który był w stanie zapłacić za Kakhabera 6 mln EURO. Przyjąłem tą propozycję.
Xavier Hermoso był wychowankiem drużyny. Nie należał do tych najwybitniejszych lecz do 20 roku życia postanowiłem, aby w drużynie U-19 się rozwijał. Gdy jego czas i tam minął rozstaliśmy się z nim. 275 tys. EURO postanowiło zapłacić za niego Gimnastic. Jednak jak widać i tam się zbyt długo nie utrzymał gdyż już reprezentuje barwy Sportingu.
Ostatnim graczem, który opuścił nas podczas okienka był Tonny Trindade de Vilhena. Nie wiem co jest z tymi zawodnikami. Mimo przeciętnych umiejętności strasznie spieszno im do gry w klubach prezentujący jeden z najwyższych poziomów gry na świecie. Także nie miałem zamiaru utrzymywać go przy sobie, gdyż miał nikłe szanse na grę. Przyszedł do nas z wolnego transferu a został sprzedany za 6,75 mln EURO do Juventusu.
Podczas tego transferowego szaleństwa na wypożyczenia odeszli m.in. Karim Benzema (RC Lens postanowiło wyswobodzić mnie po części z jego zarobków), Andres Llorca (Tenerife), Dominigo Huerta, Javi Arguello (obydwaj Dinamo Bukareszt), Abtelatif Benali (przyjąłem przedłużenie wypożyczenia z Realu Betis) i Diego Canales (Mallorca). W dodatku za zgodą obydwu stron kontrakt rozwiązałem z Denisem Suarezem.
 
Jednak podczas okienka nie tylko się „osłabialiśmy”. Czas na prezentacje nowych zawodników, tych którzy zostali sprowadzeni z myślą o grze w pierwszym zespole i tych utalentowanych, którzy mogą w przyszłości liczyć na regularną grę w Valencii.
 
 
Moja słabość do Argentyńczyków była już w świecie piłkarskim powszechnie znana. Allione, Gil Romero czy Montero to gracze najwyższej klasy światowej, którzy z powodzeniem reprezentowali by niejeden klub zagraniczny. Mam nadzieję, że Rezzano pójdzie w ślady swoich rodaków i także będzie ostoją gry naszego zespołu na lewym skrzydle formacji. Nie chciał on przedłużyć kontraktu z Boca Juniors więc postanowił ją opuścić i wzmocnić naszą drużynę z wolnego transferu.
 
 
Zadziwiłbym wszystkich ekspertów sprowadzeniem tylko jednego Argentyńczyka, tak więc musiałem do zespołu sprowadzić kolejnego gracza z tego kraju. Driussi to utalentowany środkowy pomocnik, który będzie toczył równą walkę ze swoimi kolegami z reprezentacji na środku naszej formacji. Już nie raz pokazał im gdzie raki zimują, tak więc mam nadzieję, że także w Valencii pokaże na co go tak naprawdę stać.


 
Ventre to Włoch sprowadzony z wolnego transferu z Interu Mediolan. Nie jest on graczem, który będzie reprezentował naszą pierwszą 11-stke, lecz mam nadzieję, że pokaże się z dobrej strony wchodząc na boisko z ławki rezerwowych. W dodatku liczę na to, że nie będzie stroił fochów tak jak jego poprzednicy, którzy nie wiedzieli gdzie ich miejsce w szeregu.
 
 
W tym sezonie postanowiłem bliżej przyglądać się zawodnikom utalentowanym z rodzimej ligi. Zazwyczaj wzmacniam drużynę utalentowanymi zawodnikami z zagranicy lecz planuję to powoli zmienić. Ten prawy obrońca został zakupiony za 2 mln EURO z Almerii i mam nadzieję, że w przyszłości będzie stanowił wzmocnienie pozycji, z którą dość często mam problemy
 
 
Jako że boki bocznych formacji defensywnych, tak jak wspomniałem wcześniej, często stanowią problemy zakup Leleu z PSG był rozsądnym rozwiązaniem na załatanie tejże dziury. Wystawiony na listę transferową przez swój były klub, Leleu został zakupiony przez nas za 8,25 mln EURO.
 
 
Na kolejnego Hiszpańskiego utalentowanego zawodnika był duży popyt. Delfin Aller wzbudził nie tylko moje zainteresowanie ale i zainteresował swoją osobą kluby z całego świata. Na szczęście wybrał on nas i za 3,6 mln EURO będzie z naszą pomocą dalej się rozwijał. Po przyjściu, widząc dużą rywalizację poprosił mnie o wypożyczenie. Jako że nie miałem zamiaru go tracić, wypożyczyłem go na rok do Feyenoordu i mam nadzieję, że przez najbliższy rok znacząco poprawi swoje umiejętności, a jak wiemy Holenderskie szkolenie do słabych nie należy.
 
 
Jako że szkółka juniorska nie zawsze ma możliwość zaoferowania utalentowanego zawodnika na daną pozycję (mam na myśli lewą obronę) musiałem poszukać godnego zastępcy dla dopiero co sprowadzonego do nas Leleu. Możliwość reprezentowania barw dostał Patride Turco. Posiada przeciętne umiejętności lecz mam nadzjeję, ż w ciągu najbliższych kilku lat podniosą się one do porządnego poziomu i będzie on mógł na równi rywalizować z Leleu. Sprowadzony został za darmo z Mallorci.
 
 
Chęć kupna bardziej doświadczonego gracza na środek formacji defensywnej sprowadziła do nas Mamadou Sakho. Zouma i Jedvaj to gracze dobrzy lecz są jeszcze młodzi, często popełniają błędy więc taki gracz jak Sakho mam nadzieję, że będzie uzupełniał ich braki w meczach o stawkę. Sprowadzony został za 13 mln EURO z Manchesteru United.
 
 
W Kouassim pokładam największe nadzieję chyba ze wszystkich obecnie sprowadzonych zawodników. Dlaczego? Diego Alves jest już w naprawdę dojrzałym wieku a sprowadzony wcześniej Marcin Maziarz przez dwa sezony nie rozwinął się dostatecznie dobrze by rywalizować z Alvesem o miano pierwszego bramkarza w drużynie tak więc sprowadzenie do drużyny Narcissa wyjdzie nam na dobre gdyż chłopak niewątpliwie ma duży potencjał. Sprowadzony został za 175 tys. EURO z AFAD DJEKANOU.


 
Ostatni i zarazem najdroższy transfer przeprowadzony podczas tego okienka przez nas. Andrea Perugi rozwieje mój ból głowy na boku formacji obronnej. W dodatku jest zawodnikiem młodym więc przed nim świetlana przyszłość w naszej drużynie. Wykupiliśmy go z Juventusu za 25 mln EURO.


Podczas okresu transferowego zakupiliśmy 10 graczy o łącznej wartości 52,83 mln EURO. Mam nadzieję, że wydane pieniądze zwrócą się nam dobrą grą moich nowych podopiecznych na boiskach piłkarskich.
Pierwsze mecze zostaną rozegrane już niedługo. Podczas okresu przygotowawczego spotkamy się z siedmioma innymi ekipami m.in. z Athletic, Almeria, Elche. Miejmy nadzieję, że wypadną one pozytywnie i nie będziemy mieli przed rozpoczęciem sezonu żadnych wątpliwości co do gry zespołu.

 

Zmiany nie tylko dotknęły składu i sztabu szkoleniowego. Jeżeli chcieliśmy walczyć o większe cele niż dotychczas, musimy zmienić także ustawienie drużyny. Do tej pory stosowaliśmy dwa ustawienia. Pierwszym, najczęściej używanym było 4-1DP-2-1-2. Większość ważnych spotkań zostało rozegranych właśnie tą taktyką wykorzystując w pełni możliwości bocznych obrońców w akcjach oskrzydlających. Jednak boki obrony stanowiły nasz słaby punkt nie tylko w ofensywie ale i czasami w defensywie więc póki nie wzbogacimy się o naprawdę wszechstronnych piłkarzy, możemy pomarzyć o takiej grze.
Drugą formacją, która była przez nas wykorzystywana było 4-2-3-1 z ofensywie nastawionymi, tym razem dwoma skrzydłowymi i pomocnikiem. Moim zdaniem także ta taktyka miała wiele minusów patrząc na naszą grę. Jednym z nich była gra ofensywna. Moim zdaniem jeden osamotniony napastnik to za mało. Stąd z tej taktyki także zrezygnowałem.
 
 
Razem z doświadczonym Bernhardem postanowiliśmy wrócić do piłkarskiego standardu, czyli 4-4-2. Rozwiązanie to wydawało się najkorzystniejsze i niwelowało nasze braki. Postanowiłem zaufać skrzydłowym (chociaż za nimi nie przepadam) na rzecz włączających się do akcji wyłącznie bocznych obrońców. Oczywiście nie będę bronił im włączania się do gry ofensywnej. Gdy nadarzy się okazja wręcz wskazane jest aby pomógł on w konstruowaniu tychże akcji nie zapominając jednak o obowiązkach defensywnych. W środku mają rządzić obydwaj rozgrywający. To oni mają kreować nasze przyszłe akcje bramkowe.
Mam nadzieję, że teoria przełoży się w zupełności na praktykę i z pierwszego sparingu sprawdzającego nasze obecne umiejętności z Athletico wyjdziemy zwycięsko. Mimo, że to tylko sparing przykładam do tego pojedynku ogromną wagę. Nieubłaganie zbliża się nowy sezon i miejsc na błędy po prostu mieć nie będziemy, jeżeli będziemy chcieli w tym sezonie ponownie powalczyć o tytuł mistrzowski.




Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie kolejnej części. Wprowadziłem kilka komsetycznych zmian. Mam nadzieję, że manifest prezentuje się teraz troszkę lepiej niż poprzednio. Zachęcam do komentowania mojej pracy i oceniania jej.
Pozdrawiam

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.