Informacje o blogu

Exegi monumentum

Sevilla FC

La Liga Santander

Hiszpania, 2017/2018

Ten manifest użytkownika Slimak przeczytało już 1370 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

W młodości siła [40]12.10.2012 19:43, @Slimak

6
W poprzednim odcinku
 
Skład skompletowany, to można rozpocząć rozgrywki ligowe. Cel na ten sezon był taki sam jak na poprzedni – pierwsza czwórka, a najlepiej trójka. Mistrzostwo było raczej nieosiągalne – Barca ma Nianga i Messiego, którzy mogą wygrać dla niej każdy mecz. Natomiast Real… Dotychczas wygrywałem z nimi w każdym starciu, ale mimo wszystko, to jest Real Madryt. Nie czułem, żeby Sevilla była na tyle siną ekipą, abym mógł przed sezonem przyznać, że walczymy o wicemistrzostwo. W głębi srca jednak tliła się iskierka nadziei…
 
Na pierwszy ogień szedł beniaminek ligi, Recreativo Huelva. Wszsytkie argumenty były po mojej stronie i bez większego wysiłku wygrałem 3:0. Mogło i powinno być jednak dużo wyżej, tyle że nieskutecznością popisali się napastnicy. Wyręczył ich Kasado, zdobywając hat-tricka, ale dwie z trzech bramek padły po rzutach karnych.
 
Drugie spotkanie i już Barca. Gdybym wygrał na Camp Nuo, to po dwóch meczach miałbym sześć punktów przewagi, czyli całkiem niezłą zaliczkę. Przed sezonem miałem zaplanowany z nimi sparing. Ktoś nie spojrzał jednak w kalendarz i mecz towarzyski odbył się w trakcie zgrupowań reprezentacyjnych, tak więc 6:0 było wynikiem całkowicie niewymiernym.
Do meczu przystąpiłem bardzo ofensywnie – to gospodarze musieli wygrać, ja co najwyżej mogłem postarać się o niespodziankę. Wszystko rozstrzygnęło się między 62 a 70 minutą. Wpierw na listę strzelców wpisał się Villa, potem wyrównał debiutujący w barwach Czerwono-Białych Abdel. Niestety, już dwie minuty później znowu straciłem bramkę. Medel beznadziejnie zgrał piłkę głową do bramkarza i van der Wiel efektownym strzałem pokonał van der Pasa. Przegrałem 1:2, choć w tym meczu mogłem pokusić się o zdobycz punktową.
 
Trzeci mecz grałem z Almerią, która dotychczas potrafiła mi sprawić niemałe kłopoty. Tak było i tym razem, choć prowadziłem już 2:0 po golach Valero i Kasado. Jednak po trafieniu Zongo w 55' zrobiło się mało przyjemnie, ale ostatecznie dowiozłem prowadzenie 2:1.
 
Grę w fazie grupowej zacząłem od spotkania ze Spartakiem Moskwa. Oprócz niego w grupie mierzyłem się z Spartą Praga i Olympique Lyonem. Rozgrywki zacząłem najlepiej jak mogłem, bo od efektownego 4:0. Świetny mecz rozegrał Jose Vincente, ale najlepszym graczem został ogłoszony Juncal, strzelec dwóch bramek.
 
Kolejne dwa mecze w lidze wygrałem bez większych problemów. Najpierw L. Dominguez, Hermant i Kipre załatwili Mallorcę, potem po golach Reyesa i Berneta wygrałem z Malagą. Serię niespodziewanie przerwała Celta Vigo. Przy prowadzeniu 1:0 po golu Hermanta, w 43' czerwoną kartkę złapał Neuton, a później gospodarze ukąsili dwa razy za sprawą Ibrahima Kone. Remis w ostatnich sekundach uratował mi Lloyd. Nie lepiej było w kolejnym spotkaniu ze Spartą w stolicy Czech. Czerwona kartka i gol straty do przerwy. Znowu musiałem gonić wynik i znowu mi się to udało. Niemniej 1:1 z praską drużyną uważam za niezadawalający.
 
Odkułem to sobie trzema gładkimi zwycięstwami w lidze: z Zaragozą (1:0, Negredo), Valencią (3:1, Reyes, Kipre, Hermant) i Elche (1:0, Abdel). Później przyszedł mecz z Lyonem, którego nie wspominam najlepiej. Edison Cavani show, Urugwajczyk strzelił pięć bramek (więcej niż przez całą rundę w lidze) i przegrałem 2:5.
 
Derby z Betisem bardzo chciałem wygrać. Niestety, czasami tak jest, że jak chce się czegoś za bardzo, to to nie wychodzi. I tak było tym razem. Remis 1:1 uratował Kasado, mój najskuteczniejszy napastnik defensywny pomocnik.
 
Zaskakujące problemy miałem także z Ceutą w Pucharze Króla. W pierwszym meczu wygrałem 4:1. Do przerwy jednak utrzymywał się zaskakujący remis 1:1, mimo że moi rywale grali w 10. Później jednak dwie bramki strzelił Gregorio, na listę strzelców znowu wpisał się Kasado, więc dzięki nim i Joaquinowi, który trafił na początku meczu, zwyciężyłem 4:1. Rewanżu na własnym stadionie nie wspomnę. Cały dwumecz wygrałem 4:2…
 
Real Sociedad pokonałem szczęśliwie 1:0 po trafieniu Berneta, który na ten moment gra dwie klasy lepiej od Balotelliego i Negredo razem wziętych. Szczególnie zwodzi Włoch, który nie ma przyszłości w Andaluzji. Później czekał mnie rewanżowy mecz z Edisonem Cavani. Tym razem poszło mi lepiej, bo strzelił mi on tylko jedną bramkę. Drugie trafienie zaliczył jeszcze jego kolega z zespołu i przegrałem 0:2. Oznaczało to ni mnie ni więcej tyle, że czeka mnie walka o drugie miejsce w grupie ze Spartą Praga…
 
Real Madryt. Królewscy. Galaktyczni. Najlepsza drużyna XX wieku, teraz w lekkim kryzysie. Brakuje im jednej, wielkiej gwiazdy, która powalczyłaby z piłkarzami Barcelony o Złotą Piłkę. Znowu nie dali mi rady, tym razem wygrałem 3:1. Bramki strzelali Kipre, Kasado i Hermant. Gdzie są ci napastnicy, skoro w najważniejszych momentach muszą ich zastępować rozgrywający?
 
Z Getafe zagraliśmy za słabo. Kasado dla odmiany nie strzelił nic, więc z litości w rolę napastnika wcielił się obrońca moich rywali, Juan. Pierwsze odbiło się od niego uderzenie i lobem wpadało do bramki, ale Brazylijczyk w ostatniej chwili zaatakował piłkę wślizgiem, nie pozostawiając wątpliwości, komu należy przypisać trafienie na 1:1 z 90'. Bez-na-dzie-ja.
 
Drugi mecz ze Spartakiem był bardzo ważny. Musiałem wygrać. I wygrałem! Dwa razy na listę strzelców wpisał się Lloyd, raz Negredo, do tego bramkę samobójczą strzelił Jorde Torres Nilo i wywiozłem z Rosji korzystny wynik 4:1.
 
Mecz ze Sportingiem miał niezwykły przebieg. 1:0 Sanogo, 1:1 Situ, 1:2 Trejo, 2:2 Sanogo. Okropne nerwy musieli przeżywać kibice na Ramon Sanchez Pizjuan i może mi brakować tych dwóch punktów w ostatecznym rozrachunku.
 
Dużo łatwiej i przyjemniej poszło mi z Espanyolem. Gdyby jeszcze druga drużyna z Barcelony była taka prosta do ogrania… Dwie bramki strzelił Hermant, jedną Bernet i wygrałem 3:0. Wynik spotkania z Osasuną został ustalony już po 20 minutach. Pierwsze gola strzelił Bernet, gospodarze wyrównali, ale na trafienie Abdela (zresztą niezwykłej urody, minął dwóch obrońców na przestrzeni paru metrów) nie potrafili już odpowiedzieć. 2:1, czas na Spartę.
 
Menadżer czeskiego zespołu przed spotkaniem odgrażał się, że jego podopieczni wyeliminują moją Sevillę. Pierwszy raz o nim usłyszałem po losowaniu grup, więc się tym za bardzo nie przejąłem. Po laniu 4:0 chyba musiał się poczuć głupio. Dwa razy trafił Kipre, po jednym golu strzelili Sanogo i Reyes.
 
Ostatni mecz grałem z Racingiem Santander. 18. drużyna tabeli nie miała prawa sprawić mi żadnych problemów i nie sprawiła. Gole Ferriego (pierwszy… i ostatni?), Abdela i Hermanta załatwiły sprawę. 3:0, święta spędzimy na fotelu lidera!
 
http://i.imgur.com/Why1K.jpg
 
Najskuteczniejszym piłkarzem pierwszej rundy w mojej drużynie był Kasado (8 bramek w 18 meczach), nieźle spisywał się też Hermant (7/18). Napastnicy powinni się od nich uczyć, bo wszyscy (Lloyd, Joaquin, Balotelli, Muzyka, Bernet, Negredo i Gregorio) strzelili ich łącznie zaledwie 17. Mniej niż sam Niang w lidze (20/13).
 
Dobre wieści płyną też z ligi juniorskiej. 19 meczów, 19 zwycięstw, bramki 81-6. Oby to w przyszłości przełożyło się to na grę pierwszego zespołu.
 
Zaczyna się zimowe okienko transferowe. Z klubu odejdzie na pewno dwóch piłkarzy, jeden defensywny i jeden ofensywny, za łączną kwotę 25 mln funtów. Dołączy inny młody napastnik i równie młody skrzydłowy, na którego polowałem już latem. Jego cena była niewiele niższa od mojego najdroższego transferu, ale się spłaci. Mam nadzieję.

Następny odcinek

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.