Informacje o blogu

Football is only the beginning...

UKS Łady

Fortuna I Liga

Polska, 2016/2017

Ten manifest użytkownika wujekzdzicho przeczytało już 440 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG



Swego czasu mieliśmy okazję się przekonać, że pomiędzy IV, a III ligą nie ma zbyt wielkiej różnicy. Następnie okazało się, że II ligę – przynajmniej tę wschodnią – można bez problemu zwyciężyć jako beniaminek. A teraz okazuje się, że pomiędzy II, a I ligą różnica jest… kolosalna.

Ale zacznijmy od początku. Na samym starcie sezonu 2016/2017 wreszcie dotarła do mnie kapitalna informacja. Zarząd dogadał się z gminą i wybudują nam stadion. Problem w tym, że po pierwsze stanie on dopiero w 2019 roku, a po drugie, na razie to wszystko jest jednak dopiero na etapie planowania i tak właściwie to nie wiadomo czy wybudują nam nowoczesne cacko, czy prowizorkę po najmniejszych kosztach.

Jedno jest pewne, póki co nikt nas nie rozpieszcza, najgorsze jest to, że najbardziej niemili są dla nas przeciwnicy. A może to po prostu my jesteśmy przytłoczeni tymi wielkimi stadionami,  nazwiskami przeciwników i klubów, z którymi przychodzi nam się mierzyć…

Pod koniec lipca do Ład, pfuu do Raszyna zawitał Zawisza. Piłkarze gości kiedy przyjechali na stadion mieli uśmiechy na ustach i właściwie nie wiadomo, czy dlatego że spodziewali się łatwego zwycięstwa, czy może bawił ich wygląd naszej „areny”. Tak czy siak po 90 minutach walki wygraliśmy 1:0 po golu strzelonym po rzucie rożnym, przez Bartka Granosika.

Następnie pojechaliśmy do Siedlec. Gdzie się oddalić od strefy spadkowej jak nie tam? Myśleliśmy. No raczej nie tam, odpowiedzieli przeciwnicy, a my z wynikiem 2:5 wracaliśmy do naszego zapizdowa w niezbyt ciekawych humorach. Zawodnicy nie mogli się już doczekać następnego spotkania, chcieli pokazać, że nie będą tak łatwo dawali się pokonywać. A kiedy przyjechał KS Polkowice to oni wbili im pięć bramek i tym razem to my wygraliśmy 5:2.

Potem mieliśmy jechać na Arenę Kielce, aby nakopać tamtejszej Koronie. Wszystko fajnie, prowadzimy 1:0, aż nagle w 70’ debilny błąd Góry daje rywalom gola, ci idą za ciosem i znów dostajemy na wyjeździe. Dostaliśmy też od lidera – ŁKS-u, u siebie, ale za to skromnie, bo 0:1.

Jakby tego było mało w Nowym Dworze Mazowieckim Świt rozprawił się z nami 4:2. Wiedzieliśmy już wtedy, że środek tabeli – o którym marzyliśmy – marzeniem raczej pozostanie. Ale wtedy przyszedł nasz moment. Szybko strzelona bramka i zaciekła obrona przez resztę meczu dała nam zwycięstwo w Katowicach, na Gieksie.

Mój dwusetny mecz w karierze miał miejsce w kapitalnym miejscu – na PGE Arenie. W raju byłem już po 6’ kiedy to prowadziliśmy 2:0. Konsternacja na trybunach, wszyscy kibice z minami lekko mówiąc poddenerwowanymi. Jednak Lechia to Lechia. Nie daliśmy rady się obronić. Stłamsili nas. Ale i tak nie twierdzę, że 2:3 w takich okolicznościach było dla nas jakimś strasznym wynikiem.

W 3 rundzie PP wylosowaliśmy Calisię Kalisz. Pojechaliśmy tam, zobaczyliśmy, zwyciężyliśmy, wróciliśmy i z rozpędu, trochę przez przypadek, rozwaliliśmy u siebie Stal Rzeszów 3:0 w lidze. To było fantastyczne spotkanie, wszyscy mieli nadzieję, że w środku tygodnia, kiedy zawita do nas Zagłębie Lubin będzie tak samo dobrze, 4 runda Pucharu Polski zbliżała się wielkimi krokami.

No to Zagłębie zawitało. Niestety, bardzo niestety zawitał też sędzia Paweł Pskit. Jak się okazało pacan nad pacanami. A było to tak. Przegrywaliśmy 0:2. Sytuacja była wręcz beznadziejna. Jednak wstaliśmy z kolan. Najpierw po rożnym trafił Dmytro Dviborodchyn, a następnie przepięknym uderzeniem popisał się Damian Szuprytowski. I kiedy w dogrywce nic się nie działo nagle pan sędzia pacan, postanowił dać Zagłębiu karnego. Jakby kurwa nie wystarczyło, że i tak są lepsi piłkarsko to jeszcze na dodatek dostali takiego karnego. Jakiego?! Otóż kiedy piłka leciała w kierunku ósmego piętra Mariusz Zieliński podobno złapał przeciwnika, czym uniemożliwił mu dojście do sytuacji. Ale pan pacannie zwrócił uwagi na to, że po pierwsze Zieliński prawie go nie dotknął, a po drugi piłka leciała w kosmos. Nie karny będzie. I chuj. Nie mogliśmy odpaść po sportowej walce. Odpadliśmy przez pacana nazwiskiem Pskit.

No ale dość już psioczenia na sędziego. Czas popsioczyć na piłkarzy. Otóż w pozostałych 9 meczach, które pozostały nam do rozegrania w rundzie jesiennej jedynie 3 razy udało nam się osiągnąć korzystny wynik. Dostaliśmy w dupsko od Olimpii Grudziądz, 1:2, u siebie, następnie ulegliśmy Flocie w identycznym stosunku też u nas, z Wartą 0:4 w Poznaniu, ze Stomilem 0:1 w Olsztynie, z Niecieczą 1:4, u nas i z Zawiszą w Bydgoszczy 0:1.

Wspomniane zwycięstwa, lub dobre wyniki to 3:1 z Piastem, przy Okrzei, 3:3 z MKS-em w Kluczborku oraz 4:0 w Raszynie z Puszczą Niepołomice.

Przed tym sezonem dokonaliśmy kilku ciekawych transferów. A dołączyli do nas:

Artem Levchenko -  18- letni Ukrainiec. Reprezentant naszych wschodnich sąsiadów do lat 19, oraz wielka nadzieja UKS-u Łady. Już w tak młodym wieku gra w pierwszym składzie jako prawy obrońca. Jego wartość wynosi obecnie 22 tys. Euro.

Yuriy Vastyltsov – kolejny Ukrainiec wytransferowany za 4,5 tys. Euro ze Stali Ałczewśk. Nawet niezły środkowy pomocnik. Czasem wyjdzie mu jakieś podanie, ale generalnie bez rewelacji.

Jakub Pułka – absolutnie znakomite posunięcie, wychowanek Wisły Kraków, który nie mógł znaleźć klubu od początku lipca przyszedł do nas dopiero w październiku i póki co wydaje się, że był to strzał w dziesiątkę, bo chłopak gra naprawdę fantastycznie.

Janusz Kaszowski i Dawid Lipiński to dwójka młodych perspektywicznych środkowych obrońców. Nie zanosi się na to, że szybko wskoczą do pierwszego składu.

Tabela po jesieni:



I jak sądzicie? Utrzymamy się?
 
 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution