Włoska Parma nie awansuje w tym sezonie do Serie B. Zespół Ryszarda Krzyśkiewicza nie zdołał odrobić strat do strefy barażowej i tym samym kolejny sezon spędzi w Serie C1.

- Jestem zły, bo byliśmy bardzo blisko awansu. Jak widać te głupio przegrane mecze zaważyły na barażach i kolejny rok ta świetna drużyna będzie się marnować na tak niskim szczeblu - twierdzi Krzyśkiewicz.

W ostatnich siedmiu meczach Parma trzy razy wygrała, dwa zremisowała i dwa przegrała. Komplet punktów zespół Ryszarda Krzyśkiewicza zgarnął w meczach z Sassuolo po wyniku 4:2 (Davide Cudia x2, Nicola Valeri, Alessio Citterio), z Vicenzą 2:0 (Rafał Kowalczyk, Maurizio Pulici) i Empoli 2:1 (Maurizio Pulici). Z kolei remisem zakończyły się konfrontacje z Pro Patria (Rafał Kowalczyk x2, Marcin Adamski) i Caravaggese (Rafał Kowalczyk). Parma przegrała 1:2 (Alessio Citterio) z Legnano i 2:3 (Maurizio Pulici x2) z Cuneo.

- Myślę, że w przyszłym roku spokojnie zdołamy znaleźć się w strefie barażowej. Niestety w tym nie miałem zbyt dużo czasu, teraz musi być lepiej - z nadzieją kończy Krzyśkiewicz.