Po porażkach w pucharach krajowych West Bromwich Albion, musiało jakoś się pozbierać i odzyskać formę, aby nie spaść z ligi. Tym razem strach przed degradacją zdziałał cuda i zespół z meczu na mecz, grał coraz to lepiej. Szkoleniowiec John McClane czuł się coraz pewniej, ale ani John ani zarząd klubu nie spodziewał się takiego przebiegu wydarzeń. Sam menadżer, był zaskoczony tym, że zespół tak daleko zajdzie w ligowej tabeli i ukończy obecny sezon 2007/2008 w środku tabeli. Oprócz tego za osiągniecie tego miejsca West Bromwich Albion od następnego sezonu mogło grać w Pucharze Lata.

The Baggies spisało się fantastycznie, jak na beniaminka ligi i dlatego zrobiło się głośno o Johnie McClane.

Na oficjalnej konferencji po zakończeniu sezonu na której, był tylko szkoleniowiec klubu zgromadziło się wielu dziennikarzy z Wysp Brytyjskich. John odpowiadał na pytania rzeczowo i dokładnie.

 Wiem że nie możemy stać w miejscu dlatego, że konkurencja nie śpi. Musimy przygotować się solidnie do następnego sezonu jak i ligowego i tego w pucharach krajowych. Obecnie praca z zespołem sprawia mi dużo radości, a strach przed degradacją dodał mi skrzydeł.

Chcecie się dowiedzieć, czy szkoleniowiec poradzi sobie w następnym sezonie. Tego dowiecie się już za niedługo.

CDN.