Informacje o blogu

Bezpardonowo

Leeds United

Sky Bet Championship

Anglia, 2011/2012

Ten manifest użytkownika Magic przeczytało już 1351 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Powołania na Puchar Narodów Afryki otrzymali Geremi (Kamerun) i Amara Diane (Wybrzeże Kości Słoniowej). Turniej potrwa od 21 stycznia do 12 lutego, więc w najgorszym razie przez 3 tygodnie będziemy musieli radzić sobie bez dwójki naszych graczy.
 
2.1.2012r. - Elland Road
Championship [25/46]
Leeds United [1] - [6] West Ham United
 
Najbardziej przed spotkaniem z Młotami obawiałem się o naszą kondycję. Ostatni mecz graliśmy ledwie dwa dni temu. Nie myliłem się. Po efektownej bramce Roberta Snodgrassa mieliśmy kompletny przestój. W 73. minucie fantazja poniosła Wasyla, który wyleciał z placu gry po brutalnym wślizgu. Chwilę później Julien Faubert wyrównał, czym niezmiernie uszczęśliwił bukmacherów. Wynik nie uległ zmianie i nowy rok kalendarzowy zaczęliśmy od podziału punktów.
 
Leeds United 1:1 (1:0) West Ham United
 
R. Snodgrass 29’ - 1:0
M. Wasilewski 73’ - cz.k.
J. Faubert 76’ - 1:1

 
MoM: Matty Taylor [West Ham] - 8.2 [asysta]
 
7.1.2012r. - The Hwathorns
FA Cup [Trzecia Runda]
West Bromwich Albion [PRM] - [CH] Leeds United
 
Kluby niższych lig potyczki z przedstawicielami Premiership zawsze traktują jako wyzwanie. Nie inaczej podeszliśmy do tego meczu i tym razem. Po niefortunnym początku i bramce samobójczej nie pękliśmy i konsekwentnie robiliśmy swoje. Z 12. drużyną najwyższej klasy rozgrywkowej stoczyliśmy wyrównany bój i do rozstrzygnięcia losów awansu będzie potrzebny dodatkowy mecz.
 
West Bromwich Albion 2:2 (1:1) Leeds United
 
P. Kisnorbo 1’ - 1:0 (o.g.)
A. Diane 35’ - 1:1
A. Clayton 52’ - 1:2
Ch. Brunt 55’ - 2:2

 
MoM: Luciano Becchio [Leeds] - 7.6 [2 asysty]
 
W razie awansu do kolejnej rundy FA Cup przyjdzie nam zagrać na wyjeździe z Wolverhampton Wanderers. Dzień po meczu z West Bromwich doszła do mnie miła informacja, Chidi Odiah otrzymał warunkowe pozwolenie na pracę i wzmocni rywalizację na prawej stronie defensywy Leeds. Podpisał z nami umowę jedynie do końca bieżącego sezonu. Jeśli się sprawdzi być może zostanie ona przedłużona. Póki co jednak nowe umowy z klubem parafowali Aidan White (30.6.2014) i Mika Väyrynen (30.6.2014). Z klubem umowę podpisał także 30-letni Felipe Baloy, który dołączy do nas jednak 1.7.2012 po wygaśnięciu umowy z obecnym pracodawcą - Santosem Laguna. Mimo swego wieku Panamczyk będzie stanowił poważne wzmocnienie defensywy. Wyścig o jego podpis na kontrakcie wygraliśmy m.in. z Ajaksem, PSV, Udinese czy Fenerbahce.
 
11.1.2012r. - White Hart Lane
Carling Cup [Półfinał - 1. mecz]
Tottenham [PRM] - [CH] Leeds United
 
Podchodziłem z dużą rezerwą do spotkania z faworyzowanym Tottenhamem. Debiut Odiaha w pierwszej połowie wypadł koszmarnie. Zawalił dwie bramki, chwilę później straciliśmy kolejną i przegrywaliśmy 0:3. Dalszy obrót wypadków to wielkie zaskoczenie. Gol Snodgrassa, samobój Walkera i w końcówce trafienie Diane pozostawiają nas w grze przed rewanżem. Sezon skończył się dla Claytona, który zerwał mięsień łydki. Na gwałt potrzebujemy teraz środkowego pomocnika.
 
Tottenham 3:3 (2:0) Leeds United
 
L. Saha 17’ - 1:0
R. van der Vaart 23’ - 2:0
A. Lonergan 53’ - 3:0 (o.g.)
R. Snodgrass 59’ - 3:1 (p.k.)
K. Walker 79’ - 3:2 (o.g.)
A. Diane 89’ - 3:3

 
MoM: Robert Snodgrass [Leeds] - 7.9 [bramka i asysta]
 
Udało nam się pozyskać za 825 tys. € Michaela Bostwicka ze Stevenage. Anglik podpisał umowę do 30.6.2016 i może występować zarówno na środku obrony, jak i pomocy.
 
18.1.2012r. - Elland Road
FA Cup [Trzecia Runda - powtórka]
Leeds United [CH] - [PRM] West Bromwich Albion
 
Powtórka spotkania nikomu nie była na rękę. I tak mieliśmy już w nogach całe mnóstwo meczów w tym sezonie, a ich końca nie było widać. Grając bez Geremiego, Diane (reprezentacje), zawieszonego Wasilewskiego, nie mogących wystąpić w FA Cup - Bostwicka i Odiaha, kontuzjowanych Claytona oraz Sidibe łatwo było wskazać faworyta. West Bromwich jednak nie pokazał nic szczególnego i dostał trzy bramki. Naszego efektowne zwycięstwo nie mogło przejść bez echa i spotkało się z wielkim entuzjazmem wśród fanów. Utwierdziło także wszystkich w przekonaniu, że awans do Premiership w tym sezonie jest naszym obowiązkiem. Szczególnie, jeśli popatrzymy na rezultaty meczów z przedstawicielami tej ligi.
 
Leeds United 3:0 (1:0) West Bromwich Albion
 
L. Becchio 22’ - 1:0
P. Scharner 69’ - 2:0 (o.g.)
L. Becchio 90+2’ - 3:0

 
MoM: Luciano Becchio [Leeds] - 9.2 [2 bramki]
 
W meczu Pucharu Anglii uraz ścięgna Achillesa doznał Patrick Kisnorbo i najprawdopodobniej sezon dla niego się skończył. Plaga kontuzji w zespole szerzy się i zdaje nie mieć końca.
 
21.1.2012r. - King Power Stadium
Championship [26/46]
Leicester City [19] - [1] Leeds United
 
Brakuje nam sił, po prostu. Tak długo nie da się grać. Wyszło to w końcówce, gdzie dodatkowo złapaliśmy dwie czerwone kartki. Puchary - FA Cup i Carling Cup nas stopniowo wykańczają.
 
Leicester City 2:1 (1:1) Leeds United
 
R. McCormack 15’ - 0:1
W. Morgan 28’ - 1:1
T. Lees 82’ - cz.k.
Ch. Odiah - 83’ - cz.k.
R. Wellens - 87’

 
MoM: John Pantsil [Leicester] - 7.6 [asysta]
 
24.1.2012r. - Elland Road
Carling Cup [Półfinał - 2. mecz]
Leeds United [CH] - [PRM] Tottenham
 
Po remisie 3:3 na White Hart Lane w pierwszym meczu uważałem, że mamy realne szanse na awans. Przy pełnych trybunach walczyliśmy na całego. Tuż po przerwie Ross McCormack wyprowadził nas na prowadzenie wprowadzając w osłupienie wielu specjalistów. To co się działo później przeszło najśmielsze oczekiwania, Luciano Becchio zdobywając dwa gole rozłożył Koguty na łopatki. Wynik 3:0 na tablicy Elland Road nie był pomyłką, Leeds United awansowało do finału Carling Cup! Byłem szczęśliwy, ale o ból głowy przyprawiała mnie jednak liga. To był nasz główny target i zapewne niedługo znów zapłacimy wysoką cenę za sukcesy pucharowe. A konkurencja goni nieubłaganie…
W finale Carling Cup zagramy z 3. zespołem Championship - Reading. Naszym celem będzie zwycięstwo i awans do europejskich pucharów.
 
Leeds United 3:0 (0:0) Tottenham
Dwumecz: 6:3

 
R. McCormack 47’ - 1:0
L. Becchio 76’ - 2:0
L. Becchio 90’ - 3:0

 
MoM: Robert Snodgrass [Leeds] - 8.9 [3 asysty]

 
Plaga kontuzji jak nie dawała spokoju, tak nie daje nadal. Na treningu mięsień pachwiny zerwał Robert Snodgrass i ma futbol z głowy na minimum dwa miesiące.
 
28.1.2012r. - Molineux
FA Cup [Czwarta Runda]
Wolverhampton [PRM] - [CH] Leeds United
 
Na mecz z Wilkami desygnowałem w miarę możliwości rezerwowy skład. Musieliśmy koncentrować się na spotkaniu ligowym z Boro, które czekało nas 3 dni później. Liczba punktów, które tracimy w Championship w ostatnich tygodniach jest bowiem stanowczo za duża.
Zgodnie z przewidywaniami rezerwowe Leeds nie nawiązało walki z Wolverhampton i zasłużenie odpadło z FA Cup. Nie było mnie jednak smutno z tego powodu. Większość graczy domagała się odpoczynku, a kondycja innych pozostawiała wiele do życzenia.
 
Wolverhampton 3:1 (3:1) Leeds United
 
S. Fletcher 13’ - 1:0
N. Milijas 15’ - 2:0
K. Doyle 35’ - 3:0
R. McCormack 40’ - 3:1

 
MoM: Nenad Milijas [Wolverhampton] - 8.2 [bramka i asysta]
 
31.1.2012r. - The Riverside Stadium
Championship [27/46]
Middlesbrough [9] - [1] Leeds United
 
Boro to rywal wymagający, my natomiast jesteśmy pogrążeni w głębokim kryzysie. Remis 2:2 na pewno bardziej w takiej sytuacji satysfakcjonował mnie. Niech naszą słabość w lidze ostatnimi czasy ukaże statystyka: 8 meczów - 8 punktów. Czas ją zacząć zmieniać. Gramy dwa spotkania u siebie i musimy wrócić na właściwe tory.
 
Middlesbrough 2:2 (0:0) Leeds United
 
S. McDonald 53’ - 1:0
R. McCormack 71’ - 1:1
K. Thomson 77’ - 2:1
M. Väyrynen 84’ - 2:2

 
MoM: Barry Robson [Middlesbrough] - 8.1 [asysta]
 
4.2.2012r. - Elland Road
Championship [28/46]
Leeds United [1] - [16] Brighton & Hove Albion
 
Droga przez mękę i zwycięstwo wypuszczone w ostatnich sekundach… Nawet na Elland Road nie mogliśmy wygrać. Drużyna była w rozsypce - fizycznej i psychicznej. Awans mimo 1. miejsca w tabeli wydawał się odleglejszy niż kiedykolwiek wcześniej.
 
Leeds United 1:1 (1:0) Brighton & Hove Albion
 
R. Nunez 18’ - 1:0
C. Mackail-Smith 86’ - 1:1

 
MoM: Gonzalo Jara [Brighton] - [asysta]
 
8.2.2012r. - Elland Road
Championship [29/46]
Leeds United [1] - [8] Crystal Palace
 
Zaległy mecz z Crystal Palace rozpoczęliśmy od samobójczego trafienia Andy Lonergana. Mimo że do wyrównania doprowadził Mikael Forssell kolejny raz z placu schodziliśmy pokonani. Zaczynało mi brakować pomysłów, a musieliśmy grać co 3 dni. Wciąż mamy dwa punkty przewagi nad 2. Reading i pięć nad 3. Southampton. Nijak ma się to jednak do siedemnastu punktów handicapu nad 3. zespołem w grudniu.
 
Leeds United 1:2 (1:2) Crystal Palace
 
A. Lonergan 2’ - 0:1 (o.g.)
M. Forssell 23’ - 1:1
D. Ambrose 45’ - 1:2

 
MoM: Nathaniel Clyne [Crystal Palace] - 7.9 [asysta]
 
11.2.2012r. - Bloomfield Road
Championship [30/46]
Blackpool [7] - [1] Leeds United
 
Fatalna passa przełamana, to najważniejszy wniosek płynący z tego spotkania. Walczyliśmy o każdy centymetr boiska i opłaciło się. W końcu mamy 3 punkty w Championship! Pozostaje 16 gier do końca sezonu. Teraz musi być już tylko lepiej. Oczekiwanie na powrót reprezentantów i niektórych kontuzjowanych trwa, ale z nimi w składzie na pewno zdecydowanie zwiększy się nasza jakość gry.
 
Blackpool 1:2 (1:1) Leeds United
 
D. Wilson 1’ - 1:0
D. O’Dea 26’ - 1:1
M. Forssell 47’ - 1:2

 
MoM: Darren O’Dea [Leeds] - 8.0 [bramka]
 
14.2.2012r. - Elland Road
Championship [31/46]
Leeds United [1] - [8] Derby County
 
Powrót Amary Diane i Geremiego po Pucharze Narodów Afryki oznaczał w obliczu naszych problemów kadrowych bardzo wiele. Każdy piłkarz w obecnym położeniu stawał się kluczowy. Świetna współpraca Iworyjczyka z Luciano Becchio zaowocowała dwoma trafieniami Argentyńczyka. Derby było w stanie odpowiedzieć jednym i wciąż walczymy, mimo że jeszcze tydzień temu leżeliśmy na łopatkach.
 
Leeds United 2:1 (1:0) Derby County
 
L. Becchio 28’ - 1:0
L. Becchio 55’ - 2:0
G. Dicker 58’ - 2:1

 
MoM: Luciano Becchio [Leeds] - 8.8 [2 bramki]
 
18.2.2012r. - Portman Road
Championship [32/46]
Ipswich Town [22] - [1] Leeds United
 
Obserwując mecz moich podopiecznych z Ipswich nie trudno dojść do jednej konkluzji - Leeds jest uzależnione od Amary Diane. Facet jest genialny, nie mogę się go nachwalić. W pojedynkę wygrywa nam spotkania, skupia na sobie uwagę obrońców do tego stopnia, że zapominają o istnieniu innych. Dziś zdobył 3 bramki i w wielkim stopniu przyczynił się do pogromu Ipswich. Trzecie zwycięstwo z rzędu i na Elland Road wszyscy zapomnieli o kryzysie, który wydaje się być za nami o całe lata świetlne.
 
Ipswich Town 0:5 (0:2) Leeds United
 
A. Diane 19’ - 0:1
A. Diane 28’ - 0:2
D. Pugh 52’ - 0:3
A. Diane 68’ - 0:4 (p.k.)
M. Forssell 75’ - 0:5

 
MoM: Amara Diane [Leeds] - 9.6 [3 bramki]
 
22.2.2012r. - Oakwell Stadium
Championship [33/46]
Barnsley [16] - [1] Leeds United
 
Nasza dyspozycja zaczęła zwyżkować w najlepszym momencie z możliwych. Sezon wkraczał w decydującą fazę, a my zdawaliśmy się rozkręcać. Stary wyga - Mikael Forssell dwiema bramkami pozbawił Barnsley złudzeń o punktach w tym meczu. Niestety, jego kontuzja ręki zmusiła mnie do dokonania zmiany. Pęknięta kość przedramienia wyeliminowała Fina z gry na około półtora miesiąca. Luciano Becchio również ostatnio pozostaje w gazie i potwierdził to dzisiaj, ustalając wynik na 3:0.
 
Barnsley 0:3 (0:2) Leeds United
 
M. Forssell 2’ - 0:1
M. Forssell 40’ - 0:2
L. Becchio 81’ - 0:3

 
MoM: Tom Lees [Leeds] - 8.9
 
Po meczu przyszły powołania na lutowe spotkania reprezentacji narodowych. Andy Lonergan będzie miał szanse zadebiutować w barwach Irlandii, a kolejne występy zaliczą zapewne Mika Väyrynen - Finlandia, Ramon Nunez - Honduras oraz Ross McCormack - Szkocja.
 
Emocje w Leeds dawno nie sięgały takiego pułapu. Już za kilka dni mieliśmy rozegrać nasz finał Carling Cup z innym równie zdumiewającym finalistą - Reading. Z całego mnóstwa artykułów, które pojawiły się przed tym wydarzenia najciekawiej wyglądał ten w niemieckim Kickerze:
 
 
Z piekła do nieba i z powrotem
 
Tak można określić już dzisiaj z całą pewnością sezon Leeds. Kiedy na początku grudnia prowadzili w tabeli z przewagą 17 punktów nad drugim Reading wydawało się, że losy ich awansu są przesądzone. Obrót spraw pokazał jednak jak piękną i nieprzewidywalną grą potrafi być piłka nożna.
 
Kryzys
 
Głęboki kryzys Pawi zdawał się nie mieć końca. Fatalna gra, masowe tracenie punktów, kontuzje, wyrwy spowodowane Pucharem Narodów Afryki i tak prawie dwa miesiące. Nie szło im wszędzie z wyjątkiem Carling Cup. W pewnym momencie pierwszego meczu półfinałowego tego turnieju przegrywali z Tottenhamem na White Hart Lane 0:3. Kto mógłby wtedy przypuszczać, że ta zasłużona drużyna awansuje do finału w takim stylu? Stylu godnym czołowych klubów Premiership. Harry Redknapp miał wtedy powiedzieć:
 
 „Przy odrobinie wsparcia ze strony zarządu, sponsorów, utrzymaniu obecnego kursu managementu Leeds w ciągu kilku najbliższych lat jest w stanie zagrać w Lidze Mistrzów”.
 
Przyszłość?
 
Mieni się w pozytywnych barwach. Inwestycja w szkółkę młodzieżową, zakontraktowany nowy środkowy obrońca. Przyszłość uzależniona również od nieistotnego (szczególnie dla klubów Premiership) Carling Cup. Zwycięzca finału: Leeds - Reading dostąpi możliwości reprezentowania Anglii w rozgrywkach Ligi Europy. To niewątpliwy zastrzyk finansowy, mniejszy rzecz jasna niż w Lidze Mistrzów, ale istotny przy bilansowaniu budżetu. Mocno wpływający również na reputację klubu, która to oddziałuje na negocjacje z potencjalnymi sponsorami.
 
 
Jak będzie wyglądał finał?
 
To zdaje się być wróżenie z fusów. Menedżer Reading podkreśla:
 
„Znamy ich z Championship. Trudno się wzajemnie czymkolwiek zaskoczyć. Faworyt? W finałach faworyci istnieją tylko w medialnych spekulacjach. To tylko jedno spotkanie, wszystko może się wydarzyć. Graliśmy raz z Leeds w tym sezonie, doznaliśmy upokarzającej porażki przed własną publicznością 1:4. Chcemy rewanżu”.
 
Batalia
 
Reading zdaje się przeżywać drobny kryzys. Po dwóch porażkach z rzędu w lidze na pewno morale w zespole jest zachwiane. Inaczej niż w klubie z Elland Road, który zdaje się w końcu przezwyciężył kryzys.
 
Czego by nie napisać o tym pojedynku czeka nas pasjonująca batalia. Obydwa zespoły skąpią się w łzach, jeden rozpaczy, drugi radości. Po tak długiej drodze do finału obydwaj menedżerowi na pewno uznają inny rezultat niż zwycięstwo za bardzo bolesny policzek.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.