No niestety ale rozmowami motywacyjnymi można zepsuć atmosferę w zespole, jak i same sympatie między managerem a piłkarzami. Z tego co piszesz musiałeś nieźle namieszać w rozmowach motywacyjnych oraz później w samych rozmowach indywidualnych. W takich sytuacjach trzeba być ostrożnym, a jednocześnie stanowczym. Nie karzesz piłkarzy nawet za czerwoną kartke albo słaby występ? To źle, bo pewnie narzekają na brak dyscypliny. Ja pamiętam że jak grałem Realem, to Ronaldo był chyba pierwszym piłkarzem który miał mnie w swoich ulubieńcach i to na pierwszym miejscu. Piłkarze będą bardziej Cie lubili jeśli będziesz ich chwalił po dobrych występach (choć ja robie to bardzo rzadko), jeśli ich będziesz chwalił na konferencjach, jeśli oczywiście będziesz wygrywał mecze i zdobywał tytuły, jeśli będziesz umiejętnie przeprowadzał rozmowy motywacyjne itp. Również zaoferowanie dobrego kontraktu ze sporymi premiami wpływa na zadowolenie piłkarza, no jest masa takich niuansów które składają się na to czy grajek będzie miał nas w swoich ulubieńcach. W obecnej sytuacji jednym ze sposobów aby przykładowo CR7 zaczął Cie lubić, jest sprowadzenie jakiegos grajka zarekomendowanego przez niego. Kup albo zakontraktuj jakiegoś juniora którego poda Ci CR7 i po problemie. To dobry sposób na polepszenie stosunków z piłkarzami. Wtedy wartość sympatii u piłkarza w stosunku do naszej osoby wynosi od razu 100. Pozdro.
Najnowsze posty