Dan Petrescu, Gheorghe Popescu czy Hagi – większość z Nas na pewno wie kim byli Ci piłkarze. Legendy rumuńskiej piłki, w szczególności Hagi który często określany jest najlepszym rumuńskim piłkarzem w XX wieku. Jednak od wielu lat Rumunia nie posiada w swojej reprezentacji zawodników takiej klasy. Złote pokolenie piłkarzy, którzy grali w ćwierćfinale Mundialu 1994 oraz Euro 2000 już dawno zakończyło kariery. Od początku XXI wieku datuje się stopniowy regres reprezentacji Rumunii, którego objawami są porażki w eliminacjach do kolejnych mistrzostw, częste zmiany selekcjonerów oraz brak zawodników mogących nawiązać do wyżej wymienionych. Być może za sprawą młodziutkich talentów ten marazm w rumuńskiej piłce powoli będzie dobiegać końca. Już teraz gwiazdą kadry jest Gabriel Torje, w przyszłości może do niego dołączyć przedstawiany przeze mnie Nicusor Stanciu. Nicusor Stanciu urodził się 7 maja 1993 roku w mieście Alba Iulia. Młody pomocnik jest wychowankiem klubu Unirea Alba do którego dołączył w wieku 11 lat. W młodzieżowej drużynie występował przez 4 lata. Debiut w pierwszym składzie zaliczył 25 maja 2008 roku, mając zaledwie 15 lat. W sezonie 2008-2009 kariera tego młodego piłkarza została zachwiana. Doznał on poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z gry na 7 miesięcy. Po długotrwałej rehabilitacji pojawił się na boisku dopiero 1 maja 2010 roku. Był to zarazem jego debiut w rumuńskiej pierwszej lidze. W czerwcu tego samego roku zainteresował się nim VfB Stuttgart. Stanciu był już nawet na testach medycznych w niemieckiej drużynie, jednak do transferu ostatecznie nie doszło, ze względu na zbyt wygórowaną cenę, jaką żądał jego dotychczasowy klub. Sezon 2010-2011 to już regularne występy w Unirea Alba, oraz status kluczowego zawodnika. W sierpniu 2011 roku Stanciu został kupiony przez rumuński FC Vaslui. Swoją drogą dziwny ruch ze strony młodego pomocnika. Zainteresowanie Nim przejawiały min. Celtic Glasgow czy Hoffenheim, Nicusor pozostał jednak w Rumunii. Stanciu jest niezwykle uniwersalnym zawodnikiem, który może zapełnić lukę i grać praktycznie na każdej pozycji w ofensywie. Nominalnie jest prawym ofensywnym pomocnikiem, jednak równie dobrze poczyna sobie na przeciwległym skrzydle, a także w środku pola, zarówno za napastnikami, jak i w roli środkowego pomocnika. Może również grać jako napastnik. Uniwersalność to bardzo duży atut tego piłkarza. Nicusor jest przyzwoitym technikiem, dysponuje dobrym dośrodkowaniem oraz podaniem. Kiedy trzeba, potrafi też celnie uderzyć z dystansu. Idealnie nadaje się również do wykonywania stałych fragmentów gry. Bardzo kreatywny, podejmujący odpowiednie decyzje, dobrze grający bez piłki – czyli wszystko to co powinien posiadać zawodnik grający na jego pozycjach. W tak młodym wieku dysponuje już dobrymi atrybutami fizycznymi, przyzwoicie przyspiesza, jest przy tym sprawny i wytrzymały. Duży margines rozwoju pozwala Nam z uśmiechem patrzeć na tego zawodnika, gdyż w przyszłości na pewno będzie jednym z wyróżniających się piłkarzy w grze. Mamy do czynienia z największym rumuńskim talentem w obecnej edycji Football Managera. Cena transferu nie powinna stanowić problemu. Nie jest on wysoko wyceniany przez swój klub. Kwota ok. 1 mln euro powinna wystarczyć na sprowadzenie Stanciu do Naszego klubu.