Wreszcie pojawił się edytor. Szybko go zainstalowałem, odpaliłem i zonk. W żadnym z interesujących mnie klubów do prowadzenia nie ma wielkiego talentu, choćby na -9. Moje oczy skierowały się więc do Ameryki Południowej, a konkretnie kierunek argentyński uznałem za najpewniejszy. W Brazylii spodziewam się mnóstwo zawodników z wysokim, acz dodatnim potencjałem. Lanus, Velez... oczy zaczęły wychodzić mi na wierzch, ale dopiero przy Boca Juniors wypadły mi na świeżo wypolerowany parkiet. Cała strona zawodników z -8, ale jest też jeden z -9. Zapowiada się na gracza kapitalnego.  Leandro Paredes przyszedł na świat 29 czerwca 1994 roku w San Justo. Gra na pozycji ofensywnego pomocnika. Bezsprzecznie należy go uznać za największy talent Boca Juniors w Football Managerze 2013. Atrybuty miałby bardzo przyzwoite, gdyby miał 19 lat. Na szczęście jest dwa lata młodszy i trzeba przyznać, że w tej sytuacji wyglądają one już niezwykle okazale. A przecież on się jeszcze znacznie rozwinie. Kapitalna technika, błyskotliwość, kreatywność czy pracowitość zapewniają mu szeroką paletę zagrań i rozwoju. Jego problemem może być przyspieszenie, ale i siła czy równowaga.  Myślę, że da się go wyjąć za około milion euro. Pieniądze bardzo marne, jak za tak wielki talent. Zwłaszcza gdy dodam, że już teraz interesuje się nim wiele europejskich klubów z londyńskim Arsenalem na czele.