Skandynawia to rejon piłkarski, który niemal od zawsze przeznaczony był dla klubów z Wysp Brytyjskich. Norwegia, Dania, Szwecja czy Finlandia, to kraje które nie potrafią wejść do elity europejskiego futbolu. A jeśli nawet się tam znajdą... to są to epizody i kompromitację. Dziś jeden z takich piłkarzy, marzący o wielkiej karierze. Kibic Liverpoolu, pochodzi z Finalndii, włada fińskim i szwedzkim, a do tego jest utalentowanym zawodnikiem, grający na pozycji napastnika/klasycznej dziesiątki.  Oto właśnie Joel Pohjanpalo. Urodził się, aby poprowadzić reprezentację Finlandii do zwycięstw, przebijając dokonania Litmanena i Forssella. Gracz rodem z Helsinek jest niezwykle zdeterminowany, kreatywny i błyskotliwy. Dobrze wykańcza akcję i przewiduje. Jego problemem są atrybuty fizyczne.  Nie da się ukryć - trudno myśleć o Pohjanpalo w kontekście największych klubów czy nawet średnich. Słabsze ligi to będzie idealne miejsce dla niego, przynajmniej na początku kariery. Za 100 tysięcy euro będzie wasz.