Już od lat czeska reprezentacja ma problem ze skompletowaniem środka defensywy. Na EURO z konieczności musiał grać tam Kadlec, a także niepewny Sivok. Jednak, już za parę lat nie będą musieli martwić się o stoperów. Bo oto nadchodzi on. Tomas Kalas to 18-latek, pochodzi z Ołomuńca. Od pewnego już czas gra w Chelsea, skąd jest wypożyczony do Vitesse Arnhem. Gra na środku obrony. Jak na stopera przystało: dobrze gra głową, odbiera, a ponadto ma niezłą technikę. Dysponuje wysoką determinacją, sprawnością, skocznością i walecznością. A jego atrybuty fizyczne wręcz powalają... na kolana. Dawno nie widziałem stopera z takim przyspieszeniem i to w tak młodym wieku. Tomas na początku kosztuje około 2 mln euro, choć oczekiwania The Blues będą pewnie dużo wyższe, jakieś 4-5 milionów. W zespole ze Stamford Bridge ma szansę być następcą wspaniałego defensora. Bo chyba John Terry nim jest? Nie pozostaje mi nic innego jak samemu odpowiedzieć na to pytanie i zachęcić Was do zakupu tego młodego chłopaka. Kalas może być przyszłością Waszego klubu.