Bardzo się zdziwiłem, że piłkarz o takiej renomie jest na wolnym transferze i chętnie zawita na drugoligowego boiska, przy śmiesznej wręcz pensji 4 tysięcy euro tygodniowo. Znany z występów w Bundeslidze i lidze rosyjskiej. 13-krotny reprezentant Rosji, jeszcze młody, bo 27-letni. Ivan Saenko przez ciężką kontuzję znalazł się na zakręcie. Dostał ode mnie szansę, aby wrócić do profesjonalnego futbolu. Wykorzystał ją. Pomimo dośc nędznych wartości atrybutów okazał się bardzo dobrym, szybkim, skrzydłowym. Piłka go szukała, a jego trafienia były niezwykłej urody.  Co dobrego jeszcze można o nim powiedzieć? Cholernie waleczny. Ale i agresywny. Było jasne - na boisku zostawi serce. Dużym mankamentem było marne opanowanie i podobne wykańczanie akcji. Ale całkiem niezłe podania, współpraca i błyskotliwość. A nawet determinacja i pracowitość. Warto dodać, że jest dość podatny na wszelkie urazy.  Jeśli tylko szukacie doświadczonego gracza, który może pograć jeszcze kilka lat Ivan Saenko wydaje się być właściwym kandydatem. To już ostatni opis zawodnika, rodem z Football Managera 2012. Do zobaczenia już wkrótce, przy kolejnej edycji!