Panie Tomaszewski, nowina dla pana! Proszę o obserwowanie składu reprezentacji Grecji, bo w ramach odmładzania składu może na stałe dołączyć do niej ten piekielnie utalentowany młodzian. A to farbowany lis! Athanasios Petsos urodził się 5 czerwca 1991 roku w Düsseldorfie z dwojga greckich rodziców. Niemcy nie lubią łamaczy języków, więc od małego zaczęli przezywać go "Thanos" i tak mu juz zostało. Mały Grek już w wieku ośmiu lat został zapisany do szkółki piłkarskiej Düsseldorf 99 SC, gdy skończył zaś 10 lat, zgłosił się po niego wielki Bayer Leverkusen. Przeszedł tam przez wszystkie szczeble drużyn młodzieżowych i w 2010 roku zadebiutował w Bundeslidze. Został też wtedy wypożyczony na dwa lata do 1. FC Kaiserslautern i właśnie tam go spotkamy na początku gry. Warto również odnotować, że Petsos pozostał wierny Grecji i zdecydował się na grę w reprezentacji tegoż wlaśnie kraju. W Football Managerze Thanos prezentuje się bardzo okazale. Jego główne pozycje to defensywny pomocnik i prawy obrońca i na obu radzi sobie wyśmienicie. Dodatkową zaletą Greka jest uniwersalność - potrafi również załatać dziury w składzie na środku, bądź lewej stronie defensywy. Posiada wszystkie cechy kluczowe dla zawodnika zarówno broniącego dostępu do własnej bramki, jak i potrafiącego przeprowadzić rajd skrzydłem, celnie podać, bądź też huknąć z dystansu. Grecy i Czesi właśnie awansowali do ćwierćfinału EURO, zostawiając Rosjan i Polaków daleko z tyłu. Drużyna mistrzów Europy z 2004 roku nie będzie już jednak ciągnać drużyny przez kolejne lata. Dla wielu z nich jest to zapewne ostatni wielki turniej. Warto więc może będzie sięgnąć po tego urodzonego w Niemczech obrońcę? Cytując pewnego holenderskiego trenera, który prowadził swego czasu reprezentację Polski: "Wszyscy tak robią, więc dlaczego nie skorzystać?".