8 czerwca 2012, początek Euro 2012, mecz Polska - Grecja. Chcę o tym zapomnieć, ale nie mogę. Przewaga Polaków, z której nic nie wynikało, fatalne błędy w obronie i czerwona kartka Sczęsnego. Do tego aktor Karagounis, który przy każdej okazji lądował na murawie i leżał tam z  5 minut. Nędzny remis... Grecy nie mieli kreatywnego środkowego pomocnika, który potrafi dobrze rozegrać czy uderzyć z dystansu, ale i tak dotarli do ćwierćfinału. Jedyny atut, jaki posiadali to doświadczenie, gdyż  w środku pola grało dwóch zawodników po 35 lat. Karagounis zakończył reprezentacyjną karierę, a więc potrzebni są jego następcy. Do tej pory na takie miano zasługiwał Sortis Ninis, ale wydaje się że to kolejny niespełniony talent ze szkółki Panathinaikosu. A więc trzeba szukać dalej i co? Znaleźliśmy! Spyros Fourlanos, to siedemnastoletni środkowy pomocnik najbardziej utytułowanego klubu w Grecji - Panathinaikosu Ateny. W zespole ze stoilcy Grecji jest już trzeci sezon, lecz jeszcze nie zdołał zadebiutować w pierwszej drużynie. Jak na typowego playmakera przystało, Fourlanos świetnie podaje, gra z pierwszej piłki i jest dobry technicznie, a do tego nieźle gra głową. Grek powinien poradzić sobie z presją wykonywania stałych fragmentów gry. Zawodnik "Koniczynek" jest zdeterminowany i dobrze współpracuje ze swoimi partnerami. Niestety ma też kilka wad. Nie należy do demonów szybkości, nie jest też typem boiskowego pracusia, biegającego od bramki do bramki. Warto też popracować nad jego dośrodkowaniami i wykańczaniem akcji. Cena, za jaką Grecy puszczą swojego gracza, powinna oscylować w okolicach 600 tys. euro, po początkowych atrybutach wydaję się że nie jest wart tych pieniędzy, jednak po paru sezonach ciężkiej pracy na Spyrosie można zarobić kilka razy więcej. Spyros Fourlanos - 2017/18