Prowadząc klub z niższych lig angielskich nie można się rozpędzać i szukać wzmocnień w wielu różnych miejscach. Trzeba bazować na tym, co przyślą scouci korzystający z YouTube'a albo sprowadzać kogo popadnie. Korzystając z tej drugiej metody do Eastwood w ramach testów dołączył Ross Campbell, a potem został na dłużej. Teraz mówią na niego "Joker". Szkot urodził się 3 lipca 1987 roku w Galashiels i karierę sportową zaczynał w Hibernianie, następnie przez Dumferline i szwedzkie Ostersunds trafił do Dumbarton, skąd postanowił pójść na wolny transfer. Był naprawdę obiecującym zawodnikiem, o czym świadczyć może sześć występów w szkockiej młodzieżówce. Niestety dla Rossa jego losy nie potoczyły się tak fantastycznie i na szczęście dla was możecie go zatrudnić z miejsca. Czy warto? Wystarczy po włączeniu gry zobaczyć, ile klubów ustawia się po Rossa w kolejce. Jego głównym atutem jest determinacja, naprawdę spora determinacja. Poza tym umie podjąć decyzje, zagrać bez piłki czy przyzwoicie się ustawić. Powinien śmigać po skrzydle i/lub z łatwością urywać się obrońcom w polu karnym. Jeżeli tego nie zrobi, to pozwólcie mu parę razy huknąć ze skrzydła, może dać wam tą bronią kilka cennych punktów. Oczywiście nie trzeba płacić ani funta za transfer, choć z negocjacji z Campbellem pamiętam, że chciał trochę dla siebie uszczknąć. Jeśli zachowacie zimną krew i nie polecicie na pierwszą ofertę, powinniście wynegocjować korzystne dla siebie i Szkota warunki.