Ze Szwedami nigdy nie było nam po drodze. Czekamy na zwycięstwo z tą reprezentacją już ponad dwadzieścia lat, bo ostatnia wiktoria miała miejsce 21 sierpnia 1991, kiedy w Gdyni ograliśmy ich 2-0 po golach Kowalczyka i Trzeciaka. Może na EURO? Kto wie... Tak czy inaczej, dwadzieścia lat dopiero niedawno skończył bohater tego opisu. Mattias Johansson urodził się bowiem 16 lutego 1992 roku w Jönköping, mieście portowym znajdującym się nad jeziorem Wetter. W wieku 17 lat zaczął występy w Kalmar FF, a także w reprezentacji U-17. Dla klubu zagrał 41 razy, wpisując się raz na listę strzelców, zaś dla młodzieżowych kadr Szwecji wybiegł na boisko w 27 spotkaniach. Już latem zeszłego roku Mattiasem interesowało się AZ, ale Kalmar odrzuciło wszystkie oferty. Transfer jednak doszedł do skutku 27 stycznia tego roku, a Szwed podpisał 4,5 letni kontrakt z Holendrami. Atrybuty Johanssona w Football Managerze prezentują się bardzo solidnie, da sobie radę zarówno w defensywie, jak i w ataku. Jedynym mankamentem w grze obronnej jest dość słaba gra głową, co w połączeniu z brakiem porządnego wyskoku może być problemem podczas stałych fragmentów gry. Mattias umie się ustawić, przeczytać grę, zawsze jest skoncentrowany, waleczny i zdeterminowany. Nie powinien odstawać w razie pojedynków szybkościowych. Szwed dopiero zawitał w Holandii, więc nie będzie chciał tak szybko się z niej wynosić, ale zawsze można próbować. Negocjacje pewnie zaczną się od dwóch milionów euro wzwyż, chyba że będziecie chcieli wypożyczyć utalentowanego Szweda.