Atletico Madryt od lat jest w cieniu odwiecznego rywala zza miedzy. Mimo że nie dominują w Madrycie, to w ostatnich latach wychowali wielu utalentowanych piłkarzy. Każdy fan na świecie potrafi rozpoznać Fernando Torresa lub Sergio Aguero, a to tylko dwie największe gwiazdy, które ukształtowały się piłkarsko w klubie z Vicente Calderon. Być może wkrótce podporą defensywy Atletico będzie Jorge Pulido. Urodził się on 8 kwietnia 1991 roku w hiszpańskiej miejscowości Tavalera de la Reina. W wieku 10 lat dołączył do juniorów Los Rojiblancos. Debiut w lidze zaliczył 15 maja 2011 roku w zwycięskim meczu przeciwko Hercules FC. W pierwszej drużynie wiele nie pograł, bo zaliczył dopiero 2 występy. W latach 2009-11 zagrał w rezerwach  44 mecze zdobywając przy tym 3 bramki. Obecnie przebywa na wypożyczeniu w Rayo Vallecano. W tym zespole rozegrał 11 meczów. W juniorskich reprezentacjach Hiszpanii zagrał za to w 29 potyczkach 2-krotnie pokonując bramkarza rywali. Jorge Pulido bardzo dobrze przewiduję tok boiskowych wydarzeń. Dobrze się ustawia i współpracuje. Jest zawodnikiem walecznym i w miarę pracowitym. Atrybutami fizycznymi nie zachwyca, ale nie ma tragedii. Na pewno nie należy do piłkarzy, którzy szybko się męczą. Technika też nie jest jego mocną stroną, jednak nie jest to typ zawodnika, który ma nas zachwycać dziesiątkami zwodów. Świetnie prezentuje się jego gra głową i krycie. Potrafi też odebrać piłkę przeciwnikowi. Pulido to zawodnik, który przy odpowiednim treningu może stać się jednym z lepszych obrońców na świecie. Wydaje mi się, że warto zainwestować w wychowanka Atletico Madryt.